Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM - za TM [*]

[Tysia]

68

[Karenik]

A do dnia odbioru była cały czas z samcem, tak?

[Tysia]

Z tego co mi wiadomo, to chyba tak.

[Karenik]

No cóż teoretycznie tak do 72 dnia ma czas, szczególnie jeśli ciąża nie jest zbyt liczna. Choć mogłyby już się rodzić, ciąża jest już donoszona, każdy kolejny dzień to większe młode i cięższy poród... Postaraj wychodzić z domu jak najmniej w razie czego.

[Tysia]

Staram się być spokojna, ale się nie da. Boję się jak cholera, że może coś się stać.. Mam nadzieję, że wet nie będzie potrzebny.. Z domu nie mam zamiaru wychodzić, tylko jutro na 2 godziny muszę.

[Karenik]

Staram się być spokojna, ale się nie da. Boję się jak cholera, że może coś się stać.. Mam nadzieję, że wet nie będzie potrzebny.. Z domu nie mam zamiaru wychodzić, tylko jutro na 2 godziny muszę.

Znając życie w ciągu tych dwóch godzin urodzi . Z nimi już tak jest .

[Tysia]

W ciągu dnia??

[Karenik]

Tak, nie ma zależności.
Ja miałam taką samice, że wstawałam z łóżka, zaczynałam ODKURZAĆ pokój, a ona sobie w tym zasie zaczęła rodzić. Raz , że w dzień, dwa, że tuż przy rurze odkurzacza (odkurzałam trociny wokół klatki), ona się nie krępowała.
Nie ma zależności.

[Tysia]

haha przy odkurzaczu, to ja spałam za dziecka

[Karenik]

Ja przy suszarce