Witaj w klubielubię pisze: Chyba faktycznie jestem fleja
 
 Rano puściłam pranko czyszczące pralkę z kłaków - tzn wrzuciłam kilka takich rzepowych wałków do włosów, których nie używam i tak. Nie macie pojęcia, jakie skuteczne po jednym cyklu płukania!
@Sosnowa, nie masz samców - nic nie wiesz o życiu...
Tzw knurzy klej, czyli świńska sperma, to wyjątkowo trudna do usunięcia substancja, a one lubią czasem sobie chlapnąć tak ot... Toli nie upiorę, to jej czasem wystrzygam kołtuny.


 Czy jak się popłakałam ze śmiechu to był to śmiech przez łzy?
 Czy jak się popłakałam ze śmiechu to był to śmiech przez łzy?   )
 ) No i jednak mama nie będzie mnie kochać
 No i jednak mama nie będzie mnie kochać 
 
 
 
  
 
 
  Niby płukanie wszystko wyciąga, ale delikatnie mętnieją i nie jest to zmętnienie plastiku tylko osad. Do tej pory ściągałam go przez wciskanie rogu szmatki nawiniętej na koniec widelca (ten pojedynczy, ma się rozumieć) i tym widelcem tarłam, ale to dość czasochłonna metoda. Ryż chętnie wypróbuję.
 Niby płukanie wszystko wyciąga, ale delikatnie mętnieją i nie jest to zmętnienie plastiku tylko osad. Do tej pory ściągałam go przez wciskanie rogu szmatki nawiniętej na koniec widelca (ten pojedynczy, ma się rozumieć) i tym widelcem tarłam, ale to dość czasochłonna metoda. Ryż chętnie wypróbuję. Praleczka czysta jak nigdy wcześniej po praniu ich smrodów.
  Praleczka czysta jak nigdy wcześniej po praniu ich smrodów.