I zrobiło się pusto... ;(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Lena87

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Lena87 »

Moi chłopcy nie wiedzą do czego służy norka i robią sobie z niej legowisko :glowawmur: Na prawdę świetnie Ci to wyszło :like: Ja też lubię robić na drutach, ale mi to chyba trochę gorzej wychodzi
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

Nie wiem czy moi wiedzą co to norka i do czego służy; Kropelek był w norce, bo mu pomogłam trochę.
Z tego co widziałam do wyjścia z domu to była plackiem, a świnie czasem wariowały ze szczęścia, że coś nowego mają :szczerbaty:

Dopiero po latach sięgnęłam po druty, i to nie dwa a pięć, i robiłam w kółeczko ściegiem gładkim.
Przed tym to robiłam sweterek i kombinezonik mojemu noworodkowi-synkowi, a to było już jakieś ponad 4 lata temu, później już nie było na to czasu.
Lena87

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Lena87 »

Ja umiem robić takim ściegiem, jakiego nauczyłam się w szkole, na technice :lol: Ale to dla mnie relaks i sposób na uspokojenie się kiedy jestem zdenerwowana... Tak samo z resztą jak szycie ręczne różnych pierdół :)
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

ja samouk: dzierganie, szycie, szydełkowanie; mam parę książek na ten temat, tylko jeszcze maszyny do szycia mi brak
jak robiłam coś dla siebie x lat temu to zajmowało mi to 1-2 dni, tylko wykroi robić nie umiem i polegałam na "burdzie", a na ręczne nie mam czasu, chyba że coś podreperować, bo dziurka się zrobiła :szczerbaty:
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: moje "żaby" :D

Post autor: kimera »

Jeśli bardzo chcecie coś robić dla świnek z dzianiny, a nie umiecie za bardzo robić na drutach, można kupić na allegro kawałki dzianin swetrowych. Bardzo ładne i tanie, kupuje się na kilogramy. Ja jednak wolę polary...
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

kimera, ja nie napisałam, że niewiele umiem ;)
Rzadko kiedy znajduje czas na takie przyjemności, jak bym mogła to bym szalała z drutami czy szydełkiem w ręku lub przy maszynie, gdybym ją miała. :(
Moja rodzinka ludzko-świnkowa miała by pełno rzeczy zrobionych przeze mnie. :)

z życia chłopców:
Kropelek sam wchodzi do norki jak chce, a Czupurek chyba próbuje go z niej wykurzyć wtedy, ale sam nie wejdzie :D
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

zastanawiam czy wziąć 120ki i jeszcze jednego chłopa :think: ale mąż mnie chyba ukatrupi i utwierdzi się w przekonaniu, że mi odbiło :?
poza tym planujemy drugie bobo, żeby nas synek nie był sam, ale najpierw muszę "zaliczyć" paru lekarzy
ANYA

Re: Czupurek i (możliwie jak najszybciej) Kropelek :)

Post autor: ANYA »

Katrin86 pisze:wczorajszy wyleż z pieszczotami u pańci :D
Obrazek
Boze jakie cudo :love: juz wiem skad sie wzial tytul watku :D
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

obaj potafią wywalić kopyta :D
ale muszę ich brać osobno, żeby mogli się rozpłaszczyć, bo są już tacy duzi, że na kolanach mają mało miejsca we dwóch

a tytuł wątku chyba zmienię na Futerko i Gruby :szczerbaty: :think:
bardziej teraz do nich pasuje :P
ANYA

Re: moje "żaby" :D

Post autor: ANYA »

Nadal nie moge wyjsc z podziwu jak Twoj swinek sie rozplaszczyl na zdjeciu powyzej :o
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”