 
  
Moderator: pastuszek

 klatka Gizmusia stoi nadal w tym samym miejscu ...nie posprzątana ...nie mam odwagi tego zrobić ...nie umiem
 klatka Gizmusia stoi nadal w tym samym miejscu ...nie posprzątana ...nie mam odwagi tego zrobić ...nie umiem   cały czas wydaje mi się , że za chwilę wyjdzie z domku i przywita mnie swoim cudownym spojrzeniem , pełnym zaufania i miłości , swoim radosnym kwikiem .... i wesołym podskokiem .... dlaczego mój kochany szkrabie , dlaczego tak szybko
  cały czas wydaje mi się , że za chwilę wyjdzie z domku i przywita mnie swoim cudownym spojrzeniem , pełnym zaufania i miłości , swoim radosnym kwikiem .... i wesołym podskokiem .... dlaczego mój kochany szkrabie , dlaczego tak szybko  tak bardzo mi go brakuje ....
 tak bardzo mi go brakuje .... biegaj szczęśliwie za TM...
  biegaj szczęśliwie za TM...
Derwuś, trzeba spokojnie przejść przez żałobę... Klatka niech sobie stoi jeszcze przez jakiś czas w tym miejscu. Jak będziesz gotowa, to ją posprzątasz.derwuś pisze:Jest źle , bardzo źle ....codzienne przyjście do domu sprawia mi ogromny bólklatka Gizmusia stoi nadal w tym samym miejscu ...nie posprzątana ...nie mam odwagi tego zrobić ...nie umiem
cały czas wydaje mi się , że za chwilę wyjdzie z domku i przywita mnie swoim cudownym spojrzeniem , pełnym zaufania i miłości , swoim radosnym kwikiem .... i wesołym podskokiem .... dlaczego mój kochany szkrabie , dlaczego tak szybko
tak bardzo mi go brakuje ....

 
   
  Dzięki Tobie Gizmo zaznała prawdziwego szczęścia. Choć tak krótko, ale zawsze...
  Dzięki Tobie Gizmo zaznała prawdziwego szczęścia. Choć tak krótko, ale zawsze...