♥pusty chlewik♥ [*]Daisy,Lola,Lucy & Yeti[*]
Moderator: pastuszek
Re: Cztery tłuste wieprzki
Jak dla mnie widok tak bezwladnej swinki jest przerazajacy. Super, ze Daisy sie czuje lepiej
Re: Cztery tłuste wieprzki
No nieprzyjemny widok,jak tak lezy lapkami w gore,ale pocieszajace jest to,ze dzis wyciagnela sie na brzuszku,i wywalila lapki do tylu 

Re: Cztery tłuste wieprzki
To najwazniejsze jest, ze treaz Daisy czuje sie lepiej. Prawdopodobnie decydujac sie na operacje uratowalas Daisy zycie.
Re: Cztery tłuste wieprzki
Ludzi, aż tak bardzo mi nie szkoda, ale takie zwierzaki zawsze mnie rozczulają.
Za zdrówko
Za zdrówko

Re: Cztery tłuste wieprzki
Swinie razem na wybiegu byly,Yeti i Daisy cykanie-Dyzia zwiala,zrobilam male przeswiniowanie w klatkach, wymylam duza klatke zmienilam kocyki itp,i dalam tam Lole,Lucy i Daisy,bidulka az se bryklena,a potem gdy Lucy sie o nia otarla,to az sobie westchnela, i klapnela tam gdzie stala, a Yeti w malej klatce podiedzi pare dni,zeby Daisy sie zadomowiila, zostawilam tez Yeti kocyk po Daisy,zeby nie myslalam,ze moze rzadzic, zonbaczymy co z tego bedzie.
- Dzima
- Posty: 10128
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Cztery tłuste wieprzki
Yeti to ma humorek
zaciągnie się trochę zapachem Dais to może jej przejdzie 


Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM

Re: Cztery tłuste wieprzki
U mnie wesolo,wsadzilam dzis Yeti do duzej kaltki, i tak sie zlapaly z Daisy,ze az sie kudly sypaly, Daisy atakowala Yeti,potem Yeti Daisy, masakra, kotlowaly sie tak,ze az kuchnia cala w trocinach,oj co z tego bedzie.
Re: Cztery tłuste wieprzki
Nie za wczesnie? Moze zostaw Daisy jeszcze na pare dni zeby dokladnie sie zagoila a potem niech sie tluka az ustala kto rzadzi. One juz razem mieszkaly, wiec powinny sie dogadac.
Re: Cztery tłuste wieprzki
Dziś kolejne podejście było, tym razem w przedpokoju, tam żadna nie jest panią na włościach, rozłożyłam koce i panienki awanturnice poszły na łączenie, pierwsze chwile Daisy kołysała się na boki tak,ze raz się przewróciła, a Yeti tak się nastroszyła,ze wyglądała jak szynszyl. burczały,cykały,ze dwa razy skoczyły na siebie,ale raczej tylko się ostrzegały,nie było walk, Daisy wlazła mi pod szlafrok, Yeti nabobczyla, potem puściłam je do kuchni i wypuściłam Lole i Lucy, chwile pochodziły i wsadziłam je do klatki.narazie efekt taki:



kilka razy podeszly do siebie na dlugich nogach, troche burczaly,ale jest ok, chyba za zadne skarmy ich teraz nie rozdziele, jak ktoras z nich bedzie do weta jechala to razem.



kilka razy podeszly do siebie na dlugich nogach, troche burczaly,ale jest ok, chyba za zadne skarmy ich teraz nie rozdziele, jak ktoras z nich bedzie do weta jechala to razem.
Re: Cztery tłuste wieprzki
Super, że się udało, teraz oby się utrzymała sytuacja


