Jeszcze jesteśmy w Katowicach, chlopaki grzeczne, ladnie robia zakupy za 20 min mamy transport do domu Panna Fiu Fiu Malo sie nie rozmyslila hehe musialam szybko zabierać chlopakow
jutro wrzucę zdjęcia jakieś ładniejsze zdjęcia, póki co chłopaki eksplorują klatkę, pojedli smakołyków, poturkali a teraz od 15 minut cisza, zachodzę a Ci śpią Wymęczyli się po drodze to teraz pewnie będą nadrabiać Na razie ich nie wyciągamy, niech się powolutku przyzwyczają do nowego otoczenia, zapachów, i przede wszystkim wścibskiego nosa naszego psiaka
Kochani są Dzięki Ala jeszcze raz za wszystko, za chłopaków, wyprawkę i rady
Jak mają cudnie Pewnie taka klatka dla nich to raj, bo u mnie siedzieli w 80 Dziękuję Ci jeszcze raz za załatwienie świetnego transportu Jak rodzinka zareagowała na pieszczochy?