Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: martuś »

Dzisiaj byśmy świętowały 6te adopciny Ineczki :cry: Strasznie za nią tęsknię :( To już 26 dni bez niej...
Obrazek

Obrazek

Z zeszłego roku...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: martuś »

Miesiąc temu zamieszkała z nami Plamka ze Sztumu ❤ Podróż i zmiana domu była dla niej bardzo stresująca, praktycznie nic nie jadła a na każdy najmniejszy ruch reagowała paniczną ucieczką. Łączenie z Lusią było bezproblemowe (nie licząc pierwszej nocy), przy starszej koleżance zaczęła się otwierać. Przez ten miesiąc zrobiła duży postęp:
-w klatce już nie ucieka i daje się złapać (chociaż nie potrafi załapać żeby samemu wskakiwać na rękę);
-jak siedzę z nimi na łóżku to sama wskakuje na kolana, daje się miziać i wyciąga kopytka;
-je coraz więcej chociaż nie będzie takim łakomczuchem jak Lusia;
-podchodzi do wyciągniętej ręki i sprawdza co dobrego przynieśli do żarcia;
-generalnie się nie odzywa ale od niedawna zaczyna kwikać i popkornować jak słyszy mój budzik (wiadomo, że będzie śniadanie :lol: ), podczas kolankowania też nieśmiało chrumka;
-na wybiegu niestety ciężko ją złapać i musimy nad tym mocno popracować.

Lusia pomimo apetytu i dobrych wyników chudnie. Inka też w zeszłym roku tak zaczęła, wyniki też miała idealne a latem okazało się, że ma nowotwór :( Strasznie się o nią martwię... Niecały tydzień temu byłyśmy w Szczecinie, miała małą ostrogę za zębie która została skorygowana. Nasza wetka nie ma się do czego przyczepić, za 3 tygodnie mamy umówioną wizytę u stomatologa na RTG i ogólne oględziny paszczy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: sosnowa »

Ech jak ten świat się zmienia, kiedyś codziennie tu siedziałam, a teraz...
Ale kibicuję na fb
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: dortezka »

o tak, te czasy codziennego czytania forum były super :102:

a na ten moment, to chyba jedyne świnki, które jeszcze poznaję na fb jak martuś coś wrzuci.

Lusia, trzymaj się! :fingerscrossed:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: martuś »

Miło nam, że dziewczyny są rozpoznawane pomimo, że to inne stado niż na początku Caviarni.
Kiedyś wystarczyło dwa dni nie wejść na forum to miało się duuuuże zaległości i mnóstwo postów do nadrobienia. Fajne to były czasy :love:
U nas jak zwykle nie może być nudów :( Dwa tygodnie temu Lusia nie mogła stanąć na przednią łapkę. Podejrzana była Plamka bo miała akurat rujkę. A że ona ma straszne rujki to od razu zadzwoniłam i umówiłam ją na zabieg. Sterylka w środę 19 lutego.
Ale dwa dni temu jak wróciłam z pracy to Lusia znowu miała problem z chodzeniem. Tym razem tylna łapka i problem jest dużo poważniejszy :( Strasznie się martwię jak to się potoczy, czy uda jej się wrócić do pełnej sprawności...
No i teraz się zastanawiam czy dwa tygodnie temu to była wina Plamki czy może jednak nie i niepotrzebnie ją umówiłam na operację? :(
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23148
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: porcella »

A czy coś poza rujkami jej dolega? Może rzeczywiście niepotrzebnie?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: martuś »

Nic więcej. Ale rujki ma straszne, widać, że też ją to męczy. Skumulowane rujki u dwóch świnek były słabsze niż jedna u Plamki :( Lusia zawsze uciekała przed nią spanikowana i myślałam, że podczas takiej ucieczki uszkodziła sobie łapę ale teraz rujki nie ma :idontknow: No nic termin już zaklepany to chociaż w przyszłości nie będę się martwiła o cysty. Oby tylko wszystko odbyło się bez komplikacji :pray:
Obrazek
Ambraa
Posty: 1
Rejestracja: 18 lut 2025, 4:43
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Post autor: Ambraa »

martuś pisze: 14 lut 2025, 10:43 Nic więcej. Ale rujki ma straszne, widać, że też ją to męczy. Skumulowane rujki u dwóch świnek były słabsze niż jedna u Plamki :( Lusia zawsze uciekała przed nią spanikowana i myślałam, że podczas takiej ucieczki uszkodziła sobie łapę ale teraz rujki nie ma :idontknow: No nic termin już zaklepany to chociaż w przyszłości nie będę się martwiła o cysty. Oby tylko wszystko odbyło się bez komplikacji :pray:
Fajnie, że termin już masz zaklepany, to przynajmniej będziesz mieć spokój z cystami. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”