Davos - dzielny i nieugięty!

Świnki, które biorą udział w programie "wirtualnych adopcji"

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Davos - dzielny i nieugięty!

Post autor: silje »

DAVOS

Wiek: ur. ok. 20.06.2022
Płeć: samiec
Numer adopcyjny: 5817
Lokalizacja: Sztum/ od 15.08.2024 Chorzów
Stan adopcji: Wirtualne Adopcje

Poprzednie adnotacje na temat Davosa:
viewtopic.php?p=543468#p543468


27 cze 2023:
Najgorzej ma się Davos. Zawsze był karłowaty (max 500 gramów), ale jakiś czas temu zaczął tracić na wadze. Dobre samopoczucie go nie opuszcza- biega, bryka i dokazuje. Najbardziej trzyma się z Sulimem, często śpią przytuleni, przyłapałam ich nawet razem na Hamaku :) Ostatnio jednak Davos zdecydowanie przesadził, bo waga spadła do 400 gramów (!). Zaczęłam dokarmianie, pomimo iż sam jadł. Na wczorajszej wizycie okazało się, że zęby ma brzydkie, przerośnięte, a w kieszonkach okołozębowych nazbierała się niesamowita ilość włosów. To oczywiście powoduje łańcuszek z mian w postaci zapaleń i ranek co doprowadza do tego, że świnka jeść nie chce, bo odczuwa przy tym dyskomfort. Wczoraj kieszonki zostały oczyszczone, ząbki skorygowane. Dostałam jeszcze Tolfedynę na 3 dni by zmniejszyć dolegliwości bólowe i stan zapalny. Mamy się zgłosić do kontroli za 7-10 dni. Na szczęście wyniki krwi Davosek ma w normie, delikatnie powiększone są tylko parametry wątrobowe...
04 lip 2023:
Davosek wczoraj ponownie pojechał na przegląd paszczy - było całkiem nieźle, w porównaniu do poprzedniego razu. Kolejna wizyta za 2-3 tygodnie. Jego leczenie pewnie będzie dość długie... Najpewniej trafi do Wirtualnych Adopcji - czy na stałe - to się okaże... Póki co świnek przyjmuje lek osłonowy na wątrobę, krople APL z wit. D3 oraz Osteogenon 1/12 tabletki 1 x dziennie. Delikatnie przybiera na wadze z każdym dniem. Trochę podjada sam, ale strzykawką z karmą ratunkową też nie gardzi. Biega i bryka. Jest na tyle szybki, że niełatwo jest mi go złapać do podania leków :) Taki farfocel.
29 lip 2023:
27 lipca Davos był ponownie na kontroli. Od poprzedniej minęły ponad 3 tygodnie i jak na tak długi okres czasu - pyszczek wyglądał naprawdę cudnie. Trochę włosów się uzbierało w kieszonkach, ale bez dramatu. Jakosc zębów również zdecydowanie lepsza. Znaczy się - leki działają :) Kolejna wizyta za ok miesiąc. No chyba, że coś się w międzyczasie posypie. A! Waga - 595 gramów (miesiąc temu było... 400!) Nadal jest dokarmiany strzykawką, choć sam również je. Nie wiem, czy tak mu ta karma zasmakowała, czy też nie dojada i jej potrzebuje. Faktem jest, że czeka i mocno się gimnastykuje, by otrzymać swój przydział (aktualnie jest to 3 x po 15 ml karmy ratunkowej dziennie).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

🔍 Jak zostać wirtualnym opiekunem?
1️⃣ Należy wybrać prosiaka, któremu chce się pomóc.
2️⃣ Napisać mail na wirtualneadopcje@swinkimorskie.eu podając imię wybranego prosiaka (w tym przypadku Davos) kwotę, którą chce się mu podarować, swoje imię i nazwisko, miejscowość oraz podpis jaki ma być widoczny na stronie.
Wykonać przelew na dane:
Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim
ul. Andrzeja Boboli 4/6, 02-525 Warszawa
mBank 56 1140 2004 0000 3902 7929 5282
W tytule: imię świnki + imię i nazwisko, oraz miejscowość

⭐️ Istnieje możliwość płatności PayPalem - prosimy jednak wcześniej o informację o zamiarze wykonania przelewu.
3️⃣ W krótkim czasie odezwie się wolontariuszka, która odpowie na pytania oraz potwierdzi wpływ kwoty na konto (1-2 dni).
4️⃣ Prosimy uzbroić się w chwilę cierpliwość (wprowadzenie danych).
5️⃣ Na końcu można cieszyć się z udzielonej pomocy - dziękujemy!
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: silje »

23.10. Davos był na kolejnej kontroli. Tym razem włosów w kieszonkach wiele nie było i korekta też nie jakaś wielka, ale jednak już niezbędna, bo chłopak zaczął lecieć na wadze a nie bardzo ma z czego, bo waga piórkowa.
Ale najlepsze w tym wszystkim jest to... że bezoar CHYBA znikł! Tzn. Dr cos wyczuła, ale to albo resztki bezoara, albo zbita masa kałowa. Dla pewności nadal utrzymujemy preparaty odkłaczające. I wit C, bo ząbki ciemne. W planach było jeszcze echo serca, ale nie daliśmy rady dotrzeć na czas - kto bywa w Trójmieście ten wie, co się tam wyprawia na obwodnicy :roll: . Będziemy musieli umawiać się na inny termin.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: silje »

Davos ma się całkiem dobrze, waga ok 1050g 8-)
Do pełni szczęścia brakuje tylko... braku bezoara.
4.04 byliśmy na kolejnej kontroli- bezo jak był, tak jest. Jeszcze większy i zbity. Nie ma szans, że dobrowolnie opuści Davoska.
Trzeba zmienić taktykę i zastosować radykalny środek, a jest nim oczywiście zabieg. Nie ma wyboru. Wyniki krwi są dobre.
Zabieg JUTRO.
Nie jest to łatwa sprawa, jak każdy zabieg na przewodzie pokarmowym. Tu trzeba będzie rozciąć ścianę żołądka, żeby wydostać dziada. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze :fingerscrossed:
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: porcella »

ujujuj!
Ale któraś ze świnek-Powsinek miała mieć straszliwego guza w żołądku, więc zabieg na cito i z ryzykiem, żeby nie wybudzać, a tu - bezoar! Hulała potem jak złoto, szybko doszła do siebie.
Czego i Davoskowi życzymy :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: silje »

Oby i u niego tak było :fingerscrossed:
Bo póki co Davos po zabiegu trochę klapnięty, spadł na wadze 100g.
Bezoar miał 3 cm i już trochę szkód narobił. "Ściana żołądka mocno przekrwiona, w ścianie żołądka widoczny mały wrzód". Dr mówiła, że przez to może trochę trudniej się goić i dłużej dochodzić do siebie.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 829
Rejestracja: 20 mar 2022, 23:20
Miejscowość: Rokietnica
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: Agata »

Trzymaj się Davos! :buzki:
Dron (SPŚM) & Raymi (SPŚM)
Romek & Yuki (SPŚM)
Winston (WA) & Mufka (SPŚM)
:levitation: DT: Bogna, Norman i Dobrusia, Brewka, Znajda, Pablo
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: silje »

Davosek aktualnie ma się świetnie :) Po zabiegu szybko doszedł do siebie, aktualnie waży ponad kilogram, czyli wrócił do swojej wagi. Apetyt mu dopisuje. Nie wygląda na świnkę, która ma jakieś zdrowotne problemy. Ale ma. Niedługo będziemy jechać na kontrolę.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty! [WA, Sztum]

Post autor: silje »

22.07 Davos pojechał na kontrolę do dr Judyty- wykonaliśmy USG i echo serca. Okazało się, że na tą chwilę wszystkie problemy mamy opanowane i w tak dobrej formie nie był nigdy. Już sama waga robi wrażenie - 1119g(!). To już nie jest to chucherko co kilka miesięcy temu. Nawet trzonowce ma przyzwoite, wymaga jedynie podawania leków na nerki. Wyszedł chłopak na prostą, musimy mieć jednak ciągle w pamięci jego wcześniejsze problemy zdrowotne i nadal kontrolować ząbki i nerki, bo nie mamy gwarancji, że coś nam się znowu nie posypie. Oby zostało tak, jak jest!
Wszyscy koledzy Davosa wyjechali już do swoich domów i aby chłopak nie siedział sam, miał bardziej indywidualną opiekę oraz lepszy dostęp do specjalisty- podjęłam decyzję o zmianie domu tymczasowgeo. Już od dziś Davos jest mieszkańcem Chorzowa, będzie pod opieką Joanny (nasz DS) i pacjentem kliniki Reptilio w Siemianowicach Śląskich. Dzięki Joannie Davos będzie żył w domowych warunkach i nie będzie świnką 1 z 20, a jedną z dwóch. Kolegą Davosa będzie nie kto inny jak Rodomił. Teraz tylko trzeba trzymać kciuki, by się polubili. Za transfer Davosa wielkie podziękowania w kierunku Ewy i Michała, Agaty i Łukasza oraz
Uli :D
Oczywiście nadal będziemy pisać, co u kudłatka słychać.

Parę zaległych zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 7964
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: Davos - dzielny i nieugięty!

Post autor: silje »

Davos niestety już dziś zaliczył swoją pierwszą wizytę w Reptilio. Może za dużo wrażeń w ostatnim czasie (to była jednak dłuuuga podróż z dwoma przystankami i jedną awarią samochodu), może się przegrzał trochę.. W każdym razie ma zmiany zapalne w górnych i dolnych drogach oddechowych :? . Zlecony antybiotyk, Theospirex i oczywiście osłona.
Całe szczęście zaczął w końcu jeść, bo przez pierwsze dni trochę było z tym słabo. Teraz ma już być tylko lepiej!
Pechowo jego przyszły kolega akurat również się pochorował, dlatego nawet jeszcze się nie poznali. Jeszcze troszkę obaj muszą poczekać na łączenie.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +9 w DT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Świnkowa Przystań - wirtualne adopcje”