Powiem, jak będzie co, przed weekendem.
Chyba posiłki nadciągają
Puchate Siły znowu we dwoje
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły w defensywie, Walczak nie żyje, Dioptria ch
Coś tam na fejsbuniu można między wierszami wyczytać... nadal za Dioptrię
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- diefenbaker
- Posty: 1786
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły w defensywie, Walczak nie żyje, Dioptria ch
Na forum też by się coś znalazłoRonek pisze:Coś tam na fejsbuniu można między wierszami wyczytać... nadal za Dioptrię
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
No i się stało.
Przeznaczenie.
Trafił do nas Junior, osierocony samczyk. Biedaka spotkało dokładnie to samo, co nasze stado, tylko w jeszcze gorszym wariancie. stracił obie towarzyszki niemal w tym samym czasie. Na razie jest jeszcze przerażony, dosłownie godzinę temu przyjechał z MV, gdzie został wczoraj oddany przez Panią, która nie chciała, żeby cierpiał samotność, a nie mogła teraz odtworzyć stada. Jest zdrowy, zadbany i śliczny. Na razie musi posiedzieć sam, obowiązuje kwarantanna, poza tym Mysz jest jeszcze w trakcie leczenia. U nas na szczęście minęło już 10 dni i poza Myszą stado zdrowe, ale musimy ją doleczyć, pewnie na łączenie trochę poczekamy.
Chłopak zobaczył tylko Apisię, co mu bardzo poprawiło nastrój, siedzi w innym pomieszczeniu, ale chciałam, żeby choć na chwilę się zobaczyli, jemu zwłaszcza to jest bardzo potrzebne.
To jest młody z tego wątku: viewtopic.php?f=98&t=11067
a wygląda tak
Przeznaczenie.
Trafił do nas Junior, osierocony samczyk. Biedaka spotkało dokładnie to samo, co nasze stado, tylko w jeszcze gorszym wariancie. stracił obie towarzyszki niemal w tym samym czasie. Na razie jest jeszcze przerażony, dosłownie godzinę temu przyjechał z MV, gdzie został wczoraj oddany przez Panią, która nie chciała, żeby cierpiał samotność, a nie mogła teraz odtworzyć stada. Jest zdrowy, zadbany i śliczny. Na razie musi posiedzieć sam, obowiązuje kwarantanna, poza tym Mysz jest jeszcze w trakcie leczenia. U nas na szczęście minęło już 10 dni i poza Myszą stado zdrowe, ale musimy ją doleczyć, pewnie na łączenie trochę poczekamy.
Chłopak zobaczył tylko Apisię, co mu bardzo poprawiło nastrój, siedzi w innym pomieszczeniu, ale chciałam, żeby choć na chwilę się zobaczyli, jemu zwłaszcza to jest bardzo potrzebne.
To jest młody z tego wątku: viewtopic.php?f=98&t=11067
a wygląda tak
Ostatnio zmieniony 21 lip 2021, 9:51 przez sosnowa, łącznie zmieniany 1 raz.
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
Z ostatniej chwili: Junior leży sobie z nogą wywaloną, w zrelaksowanej pozie, zjadł i poweselał, jest bardzo zainteresowany wszystkim, co się dzieje w pokoju.
Jest naprawdę kochany, już zdobył serca wszystkich dwunogów. Łata zazdrosna jak nie wiem co, leży w szafie i pomrukuje jak do niego bredizmy
Jest naprawdę kochany, już zdobył serca wszystkich dwunogów. Łata zazdrosna jak nie wiem co, leży w szafie i pomrukuje jak do niego bredizmy
- zwierzur
- Posty: 3842
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
Cudnie!
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
To trochę obok tematu, ale czy naprawdę napisałaś, że Łata leży w szafie?
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
Chłopak jest cudny
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puchate Siły znowu w czwórkę, choć jeszcze osobno
Naprawdę.porcella pisze:To trochę obok tematu, ale czy naprawdę napisałaś, że Łata leży w szafie?
To jej ulubiona miejscówka, wręcz legowisko. Dół mojej szafy.