Oj dziękuję Dawno tak nie zaniedbałam pisania tu U nas pomalutku się dzieje. I dobrze może. Na kontroli z Patryczkiem w miarę ok- czekamy na wynik T4 a za tydzień echo serca/ Nie dajemy się słabościom , jakoś walczymy, choć lekko nie jest , Taka starość i świnek i ludzi. Pozdrawiamy serdecznie
Dziś zadzwoniła dr Agta z wynikami T4 / Niestety jest żle- i T4 podniesione znowu sporo i parametry watrobowe,. Musimy znowu zwiększyć dawkę Apelki Jutro echo.
Martwię się o niego
Echo ok. Serce tylko powiększyło parametr o 1 mm prawa komora. To nieznaczne pogorszenie. Leki bez zmian. Teraz walczymy z T4 w parametrami wątrobowymi
a dziś w Pulsvet taki cudak w poczekalni