Dziękuję Wam za kciuki i dobre słowa. Sytuacja jest stanowczo rozwojowa... Hukka jakoś wyłazi z zapalenia płuc, ale spadła już do 530 g. Żre za siedmu, dokarmiam ją ratunkową z kaszką kukurydzianą (nieco zdesperowana), ale to nic nie pomaga. W czwartek najbliższy kontrola i namówię dr na sprawdzenie hormonów tarczycy. Mała była zresztą ze mną na wycieczce do Berlina, bo dokarmianie non-stop kolor, leki, więc nie mogłam jej zostawić mojej zapędzonej maturzystce in spe.
Hukka na berlińskim kempingu
https://photos.app.goo.gl/N5groQvHCK1iTrWAA
Soia na szczęście powoli też wychodzi na prostą. Była przez tydzień u siebie, tzn. u Sempre , razem z Yubą i było coraz dramatyczniej. Popędziłam z nią do Kraszewskiej na echo serca tydzień temu, które to badanie wykazało zaawansowaną kardiomiopatię rozstrzeniową. Płynu w klatce piersiowej było tyle, że po dwóch dniach furosemidu z 830 g spadła do... 630!
Staram się ją odkarmić, daję vetmedin, furosemid właśnie skończyła wczoraj, dalej antybiotyk (już 3 tydzień) i kontrola najpierw w najbliższy czwartek u dr Warchulskiej, bo liczę, że zapalenie płuc w końcu przechodzi. U dr Kraszewskiej na echu jeszcze ciągle był wyraźnie widoczny stan zapalny, ale już mniej robi bokami i ogólnie już więcej łazi i jada ratunkową z miski i strasznie wrzeszczy, jak szykuję warzywa.
Soia jeszcze jako śpiąca królewna
Yuba, specjalistka przetwarzania zielonego w bobki
https://photos.app.goo.gl/xnTUNDtS7oe4kwcP9
Dwie czarne damy mają się świetnie, widzę, że Morenie zupełnie nie zawadza kiepski wzrok – chyba że zaginie gdzieś zielone upuszczone. No ale zawsze znajdzie się jakieś następne.
https://photos.app.goo.gl/AQUtwD6tHvCfvVMF8
Mercedes i Morena
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23118
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
No to rzeczywiście listopad z przygodami...
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
Racja, muszę powiedzieć, że się nie nudzę.
Czarna Kluska i Morena
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13520
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
A może Hucce bobki zbadać? może kokcydia się za bardzo rozwinęła w osłabionym ciele Hukki? czy inne giardie?
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
To też jest pomysł, Pucko, choć od dwóch dni jest lepiej wagowo - wczoraj 550 g, dziś 568. I żwawa niezwykle, i głaskliwa się zrobiła Ale podpytam jeszcze dr, gdyż bobki nadal nieidealne, plastyczne i butki z bobków na stopach wciąż muszę umywać
Czarna Kluska i Morena
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13520
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
No to tym bardziej jak na wygląd bobki kiepskie, spytaj ...
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
Soia dziś odeszła w południe. A wydawało się, że idzie ku dobremu...
Bardzo mi przykro, że nie zdążyłam zbyt wiele dla niej zrobić
Bardzo mi przykro, że nie zdążyłam zbyt wiele dla niej zrobić
Ostatnio zmieniony 21 lis 2019, 21:11 przez Natalinka, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarna Kluska i Morena
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado pięcioskładnikowe z Soią
O nieee Strasznie mi przykro...
- zwierzur
- Posty: 3858
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado czteropanne
Zrobiłaś, co mogłaś... Dla Soi...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Feministyczne trzystado czteropanne
Dziś w końcu wykluło się, co dolega Hucce i ta informacja nie jest ani trochę pomocna ani budująca Jej siekacz olbrzym dolny (ma od jakiegoś czasu jeden zamiast dwóch) przebił jej się od drugiej strony, rozwalił 3 ząb w kolejności z lewej i nie ma bata, musi uwierać. Na razie je zielone, ba!, nawet CC zjada po trochu. Z sianem gorzej. Leki na wątrobę dalej, bo w ostatniej krwi wyszło zapalenie wątroby, przeciwzapalny/przeciwbólowy, dokarmianie i to tyle, co na razie mogę dla niej zrobić. Ale ta diagnoza to wyrok. Granicą jest 550 g. Teraz waży 570 g i na razie nie chudnie... Tylko wygląda coraz marniej.
Czarna Kluska i Morena