Jest i lepiej i gorzej. Tzn. zęby lepiej, ale waga ma tendencje spadkowe. Dr coś się w uszach nie podoba, ale nie wie, czy jest wysięk, bo nie widzi. Krew wzięta, będzie usg i chyba tomografia tego łebka, żeby nie psuć świnki bez konieczności - mam na myśli interwencję chirurgiczną w uchu, skoro nie ma jednoznacznych wyników.
Będziemy bazarkować

