 
   
   
 Strasznie się martwię o świnie w te upały.
Moderator: pastuszek
 
   
   
  tu podobno upał nie zaszkodził, no bo nie wywołał zapalenia jelit czy płuc, ale skutecznie zamaskował objawy, które początkowo wzięłam za zwykłe zmęczenie. A na świnie nie puszczę wentylatora - nie mogę więc chłodzić ich tak, jak siebie czy dzieci. Beznadzieja, w nowym mieszkaniu powinno być trochę lepiej, ale Leon może nie doczekać
 tu podobno upał nie zaszkodził, no bo nie wywołał zapalenia jelit czy płuc, ale skutecznie zamaskował objawy, które początkowo wzięłam za zwykłe zmęczenie. A na świnie nie puszczę wentylatora - nie mogę więc chłodzić ich tak, jak siebie czy dzieci. Beznadzieja, w nowym mieszkaniu powinno być trochę lepiej, ale Leon może nie doczekać 
 może przeprowadzę się do Leona, bo ledwo żyję.
 może przeprowadzę się do Leona, bo ledwo żyję.  
   Oby szybko wrócił do zdrówka..
 Oby szybko wrócił do zdrówka..Val, ja nie wiem, czy oni mają takie duże kojce dla ludziVal pisze:Mają klimatyzację w szpitalu jednakmoże przeprowadzę się do Leona, bo ledwo żyję.
 Chyba że się zwiniesz w kłębek
 Chyba że się zwiniesz w kłębek 
Zapomaś, że nasza Val pęcznieje z każdym dniem?Asita pisze:Val, ja nie wiem, czy oni mają takie duże kojce dla ludziChyba że się zwiniesz w kłębek
 Kłębek może być niewygodny w jej stanie błogosławionym
 Kłębek może być niewygodny w jej stanie błogosławionym 
 Nie mogę uwierzyć, że stało się to tak nagle, mam wyrzuty sumienia, nie dociera do mnie że on już nie wróci...
 Nie mogę uwierzyć, że stało się to tak nagle, mam wyrzuty sumienia, nie dociera do mnie że on już nie wróci...  przecież było już lepiej...
 przecież było już lepiej... współczuję.
  współczuję. 
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia 
 