U Olali tłuszczako-mięsaki odrastaja po kazdej operacji- miała juz 3 robione, Nie przeszkadza jej to w funkcjonowaniu, wiecej operacji nie robię, Oby Katarzynka tez żyła sobie z tym paskudztwem- jak nie da się inaczej
Niestety, guz rośnie w tempie zastraszającym. Ja w sobotę wyjeżdżam, lecznica uprzedzona i w każdej chwili Katarzynkę przyjmą. Jeszcze je w miarę sprawnie, ale guz jest twardy, rośnie w bok i pod spodem. Córka ma obserwować jej zachowanie i w razie pogorszenia zawieźć do lecznicy