ja mam w klatce pół DryBeda, pół żwirku. I nie wyobrażam sobie niczego innego od DryBeda. zmieniam raz na tydzień: góra Drybeda sucha, pod spodem jest guma, w którą wsiąkają siuśki. Przed wrzuceniem do pralki: dokładnie strzepuję, namaczam w wodzie z octem i do pralki. Piorę w 40stopniach, ale nie w proszku a w płynie do prania tkanin delikatnych.Dropsio pisze:Jak sprawdza się u Was drybed? Warto? Bo zastanawiam się... Jak często płuczecie? Długo schnie? Niszczy się szybko?
Poza tym świnki mają cieplutko na DryBedzie. Moje go bardzo lubią.
Ja polecam bardzo
 
 Właśnie wczoraj zamówiłam sobie kolejny tutaj:
http://4dogcat.pl/psy-legowiska-maty-ma ... 123_1.html
Przesyłka gratis - więc warto.



 
  
  Bo ja myślałam, żeby ręcznie płukać... Ale teraz kwestia, czy wszytsko się wypłucze dokładnie. Poza tym, na jakiej zasadzie to w tą gumę wsiąka? Bo jeszcze nie  widziałam, żeby coś w gumę wsiąkało
 Bo ja myślałam, żeby ręcznie płukać... Ale teraz kwestia, czy wszytsko się wypłucze dokładnie. Poza tym, na jakiej zasadzie to w tą gumę wsiąka? Bo jeszcze nie  widziałam, żeby coś w gumę wsiąkało 
 Jeżeli tak, to chyba zrezygnuję
 Jeżeli tak, to chyba zrezygnuję  ,kałuze ..
 ,kałuze ..  
