Za to się wkręcili w spacery i coraz częściej są w Azorku


Moderator: pastuszek
Martuś szybciej jakiegoś kastrata, bo nie wiem z kim Fisiąg się dogada, to wredzizna jest, Tyldzie ciągle dziabie. Misiek dobrze, biega znów jak wariatka, przychodzi rano nas budzić do sypialni, plącze się w kuchni pod nogamimartuś pisze:SuperNie wywieźli przypadkiem klona Fisiąga?