Mam kilkumiesięczną świnkę (jest z nami od września). Od osoby, od której ją otrzymałem, dowiedziałem się, że jeśli chodzi o suchy pokarm, to świnka była karmiona Versele Laga Muesli i taką paczuszkę na start otrzymałem. Oprócz tego miałem jeszcze ziółka uzupełniające/podstawowe. W międzyczasie dokupiłem Versele Laga Nature, a po niej, Versele Laga Complete. Od weterynarza dowiedziałem się, że Versele Laga Muesli, to jednak nie jest jakiś super pokarm, bo nie jest w formie granulatu i zawiera dużo skrobi, bo może powodować otyłość i problemu u świnki. Skończyłem paczuszkę i teraz świnka jest na samym VL Complete. Oczywiście oprócz tego zawsze ma siano, wodę i warzywa/jarzyny (w tym bogate w witaminę C).
Moje pytanie jest następujące. Czy zostać przy Versele Laga Complete czy bawić się w mieszanki np. VL Complete i Nature, od czasu do czasu Muesli i ziółka? Czy może VL Muesli nie jest takie złe, tylko weterynarz nie potrzebnie nastraszył (nie wiem czy ktoś tak karmi świnkę i wszystko jest ok)? Co jest najlepsze dla świnki. Świnka je ładnie chyba każdą karmę, może z delikatnym wskazaniem na Muesli. Chodzi mi czy bawić się w kilka opakowań suchej karmy czy nie wydziwiać, mieć jedną VL i to wystarczy do szczęścia? Z góry dzięki za odpowiedź
