Beatrice pisze:Ojej....A może się znajdzie jakiś aniołek z podobnym problemem( choć ,oczywiście żadnemu tego nie życzę! )....
A w ogóle to najlepiej by było chyba żeby Tosiulek miał "swojego człowieka" ,z dużą ilością wolnego czasu tylko dla niego,prawda? (Choć wiem ,że robicie dla niego wszystko co tylko możecie!!!)
Tak mi go żal...Ale słuchajcie, a może on siedzieć w innej klatce,z daleka, ale tak żeby słyszał chociaż inne świnki?...
No było by idealnie, gdyby ktoś wziął Tosia do siebie. Problemy są dwa: po pierwsze zęby - co miesiąc korekta, a to koszty, po drugie pastorelloza. Ktoś, kto opiekuje się Tosiem powinien mieć doswiadczenie, bo łatwo przeoczyć początek zapalenia płuc czy innych dysfunkcji. Jeśli ktoś chce się podjąć bycia tymczasowym domkiem dla Tosia - nie ma problemu, MAS zawsze wesprze
Jeśli chodzi o inne świnki - Tosiek je słyszy, nawet ja je słyszę przez telefon, bo tak się wydzierają na MAS
Ale nie chciał przytulaka, twoerdzi że chce Wafla.
No i nie ma takiej innej bidy.
Generalnie tu chylę czoła przed wysiłkami MAS. Bo ma kilka wiecznych tymczasów na stanie, dokonywała też odbioru świnek w stanie tragicznym, a jej miłość do świnek (MAS nie przyzna się za chiny, twierdzi że wrzeszczą paskudnie, ale jak coś wyadoptuje jakimś cudem znowu coś wynajdzie, ot służbowo witając w cudzej stodole na przykład) w każdym razie MAS pielęgnująca świnki i dość szeroko oczytana, bo nawet u moich prywatnych rozpoznała problem po pierwszych symptomach, niedostrzegalnych dla innych lekarzy w gdańsku czy gdyni. No i te jej wieczne tymczasy mają się relatywnie dobrze jak na stan w którym są. Tosiek, którego trzeba wygłaskiwać, by mu osłodzić samotność. Notorycznie szczerbata Toskania. Mała Aurra. Tylko u Hetki i Pętelki zapanowała cisza. Odkąd jest z nimi Parówka, przestały baby wydzierać się w niebogłosy, bo natychmiast pobudza to Parówkę do turkotania i oferowania swoich usług. MAS jeszcze bardziej polubiła Parówkę.
Z biednym Tosiem nie ma za bardzo pola manewru. Jeśli ktoś zechce przejąć tymczasowanie u Tosia, mając blisko weta i duużo czasu dla niego było by cudownie. Bo jest fajny i zasługuje na miłość