Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Smutno mi strasznie...
Dziś w ramach pocieszenia wytuliłam wszystkie świnie po kolei. Dzielnie to zniosły, dostały żarełko w nagrodę :lol: Kocham te moje głupole. Całą piątkę :love:
I chomisia też :love:
cappuccino

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: cappuccino »

O matko Siula :pocieszacz: Tak mi przykro, miesiąc nie wchodziłam na forum, a tu takie tragiczne wieści.

Trzymajcie się mocno, ściskam razem z moimi chłopakami. :candle:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Baaaardzo dawno zdjęć nie było :o Musiałam się trochę pozbierać, choć wciąż czuję pustkę, nie wiem czym się zając i brakuje mi przytulasków z Tosikiem. Męczę inne świnie wyciągając je na kolankowanie i w ogóle częściej siedzę i gapię się na nie i staram się nimi nacieszyć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kumpelki :love:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I takie wspominkowe z Tosią, gdy jeszcze była zdrowa i jadła:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Kropcia »

Cudowne prosiaczki :love: Nie dziwię Ci się, że brakuje Ci Tosi. Wcale
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: urszula1108 »

Matylda wymiata :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

Fakt, wymiata, choć mina Fisiąga "co mnie budzisz, pali się czy co?" też.
One w ogóle są przepiękne i mają kapitalne lokum. Gapienie się na świnie to dyscyplina olimpijska, w której jesteśmy mistrzami świata wszak :102:
Afi

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Afi »

Cudowne prosie! Jak słodko leżą! :buzki:
BTW uwielbiam Twoje zdjęcia. Jak wy fotografujecie te stopy? U mnie jak są to zawsze od ściany i pod antresolą. No way, że dosiegnie je tam mój obiektyw :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Afi jak widzisz, moje świnie stopy z półki spuszczają to mi się udaje złapać :lol:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

:lol:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Fisiąg najbardziej trzyma się z Matyldą?
Zęby u świnek to jest najgorsze co może być :pocieszacz:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”