Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: joanna ch »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3904
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: zwierzur »

Rany, Tośka, ty się zlituj nad Siulą troszkę...! :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

:fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Oj trzymamy kciuki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: Musi dać radę! Chociaż ona...
Obrazek
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: urszula1108 »

Przykre wiadomości dochodzą ostatnio z forum, tym bardziej więc trzymamy kciuki za Tosię :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Kropcia »

:fingerscrossed:
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: balbinkowo »

Co u Tosinki?
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sosnowa »

Pisz, co u was, myślimy
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Tosik kiepska, na przeciwbólowych. Oczko wygląda strasznie. W święta troszkę miała takie dziwne, jak ostatnio, w drugie święto trochę gorsze. W czwartek wieczorem wet, brzydkie już było w piątek bez zmian, bardziej mętna rogówka. Wczoraj wieczorem wydawało mi się gorsze. Ono jest suche i matowe, nawilżamy co 2 godziny, o takie przesunięte, a od spodu wychodzi jej takie coś grube czerwone, dziś jakby odrobinę bledzsze. Tosia siedzi osobno. Jak leżała na dole to było ok, teraz pucha się na piętro i w siano mi wkłazi, ona go nie je tylko w nim grzebie i boję się żeby nie podraznuala tego oka. Ono się nie zamyka w ogóle. Echhh czasem zbieram się w sobie i walczymy, ale chwilami mam strasznego doła i staram się nie myśleć co dalej tylko przetrwać do wizyty po Nowym Roku. Najgorsze, że muszę być w pracy ten początek roku i martwię się jak ja zostawić. Teraz ciągle oczko, karmienie i tak w kółko. Sylwestra sobie razem na kanapie spędzimy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”