Coście nam za ciapę dali
Rzucam zielonkę do kojca. Pago w domku, Sułtanka w drugim domku. Zanim Morgan wyszedł, Sułtanka przybiegła i buchnęła kawałek obok niego. Morgan chciał go odebrać, ale Sułtanka pogoniła go z zębami.
Sięgam po Morgana na wybiegu. Morgan ani drgnie.
Wyjmuję go i kładę na podkładzie. Morgan ani drgnie.
Głaszczę go. Morgan ani drgnie.
Nie głaszczę go. Morgan ani drgnie.
Naćpany, czy co?

Z dobrych wiadomości: zasnął na podkładzie i coś mu się bardzo śniło, bo aż cały podskakiwał i gadał!
Ze złych wiadomości: wczoraj robił dziwną kupkę. Takie odchody już widziałam u innej świnki, która zbyt mało się ruszała, więc to pewnie efekt podróży. Podam mu Lactulosę, powinna pomóc.
Czy to normalne, że on czasami przednimi łapkami chodzi krok po kroku, a tylnymi podskakuje jak królik? Biega normalnie. Nie wiem, czy coś mu dolega, czy to normalne u samców. W zasadzie pierwszy raz mam samca.
<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina