Gliwickie stado - już nie takie samo...
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Eh
Nam pozostaje tylko trzymać kciuki żeby te chwile bez bólu trwały jak najdłużej...

- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Biedny Cwaniaczek, współczuję mu bardzo
dokładnie, oby chwili bólu było jak najmniej i jak najkrótsze
A jak robiłaś inhalacje Cukierkowi?
A jak robiłaś inhalacje Cukierkowi?
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Mam plastikowe duże przeźroczyste pudełko, w wieczku są dziurki a z boku zrobiony otwór, żeby końcówkę od inhalatora można było włożyć. Świnia tam sobie siedzi i wdycha co trzebaBajlandia pisze:Biedny Cwaniaczek, współczuję mu bardzodokładnie, oby chwili bólu było jak najmniej i jak najkrótsze
![]()
A jak robiłaś inhalacje Cukierkowi?
U nas jako tako, generalnie pod względem zdrowotnym słabawo. Cwaniak ciągle ma kolki nerkowe, Pandzioszka ogólnie ok, aczkolwiek ostatnio nerki już ją zaczynają boleć, Cukierek znowu chora, od 3 tygodni na antybiotyku. Że to już 4 raz odkąd jest u mnie we wtorek robimy wymaz z nosa, może on odkryje jakąś tajemnicę o co tej świni chodzi. Natomiast Fiśka wyprodukowała sobie obcego w brzuszku, jeszcze nie wiadomo dokładnie co to, za 2 dni operacja
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23221
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
O rety, to mocno trzymam!
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
Fisia we wtorek przeszła operację. Była dużo poważniejsza niż się tego spodziewaliśmy. Teraz Fisulec czuje się całkiem dobrze, ale na happy end musimy poczekać jeszcze ok 2 tygodnie. Dopiero po takim czasie będzie pewne, że nie doszło do zapalenia otrzewnej.
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Gliwickie stado :)
O rety. To tym bardziej z całych sił trzymam
- urszula1108
- Posty: 3214
- Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
- Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
- Kontakt:
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
