Mam świnkę, która zaczęła łysieć od spodu. Gładka jak kolano się zrobiła. Od góry wygląda normalnie może minimalnie przerzedziła się sierść. Strasznie się rozkwiczała czy to jak ją szykanuje druga świnka lub chce wejść do domu a ona tam siedzi, chętniej je ogórki jabłka itp ziarno trawa itd na drugi plan zeszło. Mimo to je jak potrzeba
Trochę wyżej chodzi tak mi się wydaje lub to przez to że sierści nie ma od spodu. żwawa jest jak zawsze, jak tylko mnie widzi to kwiczy przychodzi na ręce wchodzi, głaskać się daje normalnie. Dzisiaj pazurki obcięte bo na tydzień do taty jadą bo na urlop jadę. Czasami jak śpi lub usypia to stoi w jednym miejscu i porusza się przód tył chyba w rytm oddechu nie wiem czy to ma znaczenie ale jak się świnkę osłucha to nic nie słychać by coś było z układem oddechowym czy płucami. zmieniła stałe miejsca gdzie spała lub leżała, głównie na domek ale poza też śpi i przebywa większą część dnia. ma około 4-5 lat. samiec coś ala rozetka. Druga znajda śmietnikowa wiek około 4-5 lat, ze mną prawie 3 to poza tym, że najpierw się wystraszy a potem powoli podchodzi to ok. Czasami uchal drugiego świniaka bo podszedł ją od tyłu czy stanie nie z tej strony miseczki
łysienie zauważyłem jakieś dwa tygodnie temu że od spodu się przerzedziły włoski, wykąpany dwa razy w nizoralu jak zalecał weterynarz fakt, że po opisie i przez telefon ale nic nie pomogło.
