Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Hej, hej jesteśmy. Upały męczą najbardziej Dużych. Świnie całkiem sobie radzą, choć od wczoraj leżą porozlewane po klatce :lol: . Matyldzie i Fisiągowi podcięłam i umyłam tyłki osiurkane. Najbardziej gorąco to chyba chomisiowi, biedny spać w dzień nie może, ciągle się kręci po klatce i zmienia miejsce. Dostał duży płaski kamień, który mu schładzamy, bo jak miał butelkę z wodą to obgryzała skarpetkę, w którą była zawinięta. :lol: Tosinka dziś miała korekcję, jakoś daliśmy radę w ten upał, w sumie to w aucie najprzyjemniej. Duzi mają urlop i złoszczą się ,że nic nie można robić bo za gorąco :roll: . Za to mamy czas się trochę pokłócić z mężem ;) . Muszę się zebrać i wysłać zdjęcia do kalendarza( dobrze,że termin przedłużyli) to przy okazji wrzucę zdjęcia z arbuzowej sesji :102: .
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: martuś »

Masz urlop i nie wrzucasz zdjęć!!!!!!! :nono: Oj wstydź się! :neener:
To Tosia teraz pewnie znowu parę dni będzie gorzej jadła. Ale za to nic w pysiolku już nie przeszkadza :buzki:
Czasami trzeba się trochę pokłócić bo co to by było za małżeństwo :lol:
Obrazek
cappuccino

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: cappuccino »

Przedłużyli? Ale super! To może zdążę!
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Nadrabiam, wrzucam zdjęcia. Miała być sesja do kalendarza, ale moje dziewuchy nie chcą pięknie pozować :roll:
Smutno mi dziś z powodu Szkatuły :( :( No beczę jak jakaś świnka z forum odchodzi, tak się z nimi i Wami zżyłam. Staram się cieszyć każdym dniem z moimi śmierdziuszkami. Dlaczego one odchodzą tak niespodziewanie i zawsze za szybko. Eeechch...

Arbuzowy Świat Giglaczy :

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A w upale jedne świnki się rozpuszczają:
Obrazek

A inne kamuflują ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
sophiee
Posty: 100
Rejestracja: 01 wrz 2014, 13:29
Miejscowość: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: sophiee »

Ale słodkie arbuziaki. :love: Widzę, że też chrupią skórkę od arbuza - myślałam, że tylko nasze świnki są takie dziwne i potrafią się pomylić. Świnki rzeczywiście lubią te frotowe szmatki (chodzi mi o te niebieskie z wypustkami)? Widziałam je wiele razy na filmikach a jakoś nie mogę się przekonać, żeby im kupić, bo nie wiem czy będzie zainteresowanie. Bardzo fajna ta budka szara z ostatniego zdjęcia -co to jest, pudło z Ikei przerobione? :think:
dominika45

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: dominika45 »

Cudne modleki! ,, :buzki: :buzki: :buzki: :buzki:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Asita »

A czy nie podgryzały dywaniku arbuzowego? :lol: :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Siula »

Dywanika nie, ale mam wagę też w arbuzy i Matylda ją zawsze liże jak ją ważę :lol:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: Asita »

To ci aparatka :lol: :lol: Swoją drogą - krągłość idealna :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3214
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normaln

Post autor: urszula1108 »

Zdjęcia super. Chętnie bym je zobaczyła w kalendarzu :love:
Ale Matylda ma minę :szczerbaty:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”