 a ja ciągle mam twoje klucze od domu!  Musimy się w końcu spotkać i już nawet wiem kiedy
 a ja ciągle mam twoje klucze od domu!  Musimy się w końcu spotkać i już nawet wiem kiedy   
 Oj dużo się u ciebie wydarzyło... Teraz musi być lepiej, jeden człowiek tyle nie zniesie

Moderator: pastuszek
 a ja ciągle mam twoje klucze od domu!  Musimy się w końcu spotkać i już nawet wiem kiedy
 a ja ciągle mam twoje klucze od domu!  Musimy się w końcu spotkać i już nawet wiem kiedy   
 
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia 
 
 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]
  http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]
Yyy.. To jest dobre pytanie..paprykarz pisze: A my to kiedy się ostatnio widziałyśmy?

Wiesz?Dzima pisze:No nie wierzę ktoś się odnalazła ja ciągle mam twoje klucze od domu! Musimy się w końcu spotkać i już nawet wiem kiedy

 Kiedy?
 Kiedy?

 może też uda się w końcu znaleźć mu towarzystwo na stałe, niestety u mnie to nie wyszło a był ze mną ponad 2 lata. Rozstać było się ciężko ale ważne żeby świniaki miały dobrze.
 może też uda się w końcu znaleźć mu towarzystwo na stałe, niestety u mnie to nie wyszło a był ze mną ponad 2 lata. Rozstać było się ciężko ale ważne żeby świniaki miały dobrze.
 Ale jest tam aż tak spokojnie, że zaczyna martwić mnie Tasiek, ostatnio ciągle leży w hamaku z wywalonymi stopami i przychodzi tylko po jedzenie a tak to można go tam macać, szturchać, ciagnac za stopę a on nic, nawet koty go łapkami jak pyrgają to nie reaguje, już mi się zdarzyło sprawdzać czy żyje. Nie wiem jak na to reagować, ma młodego kolegę, jeszcze do niedawna tak nie było. Czy to już starość? On z Gerym skończyło w kwietniu 4 lata ale to jeszcze nie tak dużo a Gery zachowuje się normalnie, zresztą Czarny 2 miesiace starszy i nawet on leniuch ma więcej werwy, Wiewiórek 4 lata w październiku i dalej z niego małe ADHD. Nie widze zmian u nikogo w sumie poza Taśkiem, niby wypuszczony z klatki biega ale tak to nic. Może być tak znudzony?
 Ale jest tam aż tak spokojnie, że zaczyna martwić mnie Tasiek, ostatnio ciągle leży w hamaku z wywalonymi stopami i przychodzi tylko po jedzenie a tak to można go tam macać, szturchać, ciagnac za stopę a on nic, nawet koty go łapkami jak pyrgają to nie reaguje, już mi się zdarzyło sprawdzać czy żyje. Nie wiem jak na to reagować, ma młodego kolegę, jeszcze do niedawna tak nie było. Czy to już starość? On z Gerym skończyło w kwietniu 4 lata ale to jeszcze nie tak dużo a Gery zachowuje się normalnie, zresztą Czarny 2 miesiace starszy i nawet on leniuch ma więcej werwy, Wiewiórek 4 lata w październiku i dalej z niego małe ADHD. Nie widze zmian u nikogo w sumie poza Taśkiem, niby wypuszczony z klatki biega ale tak to nic. Może być tak znudzony?
 Są prawie w równym wieku z Czesiem!
 Są prawie w równym wieku z Czesiem! 
 A miała wrzucić zdjęcia!
 A miała wrzucić zdjęcia!  
  
  