Nadczynność tarczycy

Moderator: Dzima

Regulamin forum
"Proszę, znaj mnie i moje zwyczaje. Jak każda inna żywa istota, mogę zachorować. Jednak w odróżnieniu od drapieżników, ja ukrywam swoją chorobę i słabość, aby przeżyć. Twoim obowiązkiem jest pilnować mojej wagi i wiedzieć, czy nie zmarzłam albo się nie przegrzałam. Znaj moje ciało i dotyk mojej sierści. Znaj błysk moich oczu i wrażliwość moich uszu. Zauważ, kiedy podupadam na zdrowiu. Dla mojego dobra, znaj mnie."

1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
ODPOWIEDZ
meiss

Nadczynność tarczycy

Post autor: meiss »

Witajcie, u Zośki zdiagnozowano nadczynność tarczycy. Dostaje tabletki thiafiline od jakiś dwóch tygodni, ale waga nadal nie chce się unormować. w ciągu niemal miesiąca spadła ok. 100g i jak się naje, to jest więcej, jak przetrawi to spada. tak w kółko. Dostaje więcej smakołyków, owsiankę, karmę ratunkową podstawową. Nie wiem, co jeszcze robić, by chociaż ten spadek wagi się zatrzymał.
Miał ktoś doświadczenie z tarczycową świnką, jakie w ogóle są rokowania? Czym jeszcze ją tuczyć? Nie mogę patrzeć na jej wyniki wagowe, a niegdyś była to pokaźna świnka. Jutro jedziemy na kontrolę, możliwe, że dawka leku się zwiększy i pewnie badanie krwi ponowne (biedna kwiczała, jakby ją zarzynali, bo trzy fiolki pobierano).
Awatar użytkownika
Renika
Posty: 219
Rejestracja: 20 lip 2013, 20:51
Miejscowość: okolice Krakowa
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Nadczynność tarczycy

Post autor: Renika »

Moja świna miała guzka na tarczycy który powodował jej nadczynność. Dopiero po zabiegu usunięcia guzka wszystko wróciło do normy. Przez cały czas ładnie jadła owies, płatki grochu, pestki dyni i czywiście karmę podstawową VL + smakołyki ale waga leciła w dół. Myślę że powinnaś zdecydować się na zabieg u dobrego weterynarza.
meiss

Re: Nadczynność tarczycy

Post autor: meiss »

No właśnie wetka mówiła tylko o powiększeniu tarczycy, nic o guzku. Ogólnie spadek wagi się zatrzymał, około miesiąca od rozpoczęcia tabletkoterapii, dodatkowo powolutku idzie w górę. W zeszłym tygodniu ważyła 630, a w tym tygodniu na kontroli już prawie 670. Dawka pozostała ta sama, ale dostałam inne tabletki ze zmniejszoną dawką (2.5mg) i daję pół, a nie ćwiartkę. Co zauważyłam, to jak miałam jeszcze te z dawką 5mg i dałam już Zosi pół (więc dostała większą dawkę niż wcześniej) to była bardzo osowiała i nie miała apetytu. Czytałam, że najczęściej takie skutki uboczne moga wystąpić. Wróciliśmy do poprzedniej dawki i zupełnie inaczej się czuła, dużo lepiej.
Po kontroli zostajemy na dawce 1.25 mg tiamazolu przez 2 miesiące i potem ponowne badanie krwi. Będę się bardzo cieszyć, jak Zosik przytyje chociaż do tych 700g, bo teraz wygląda jak cień świnki....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Choroby i Problemy”