Też zawsze się tego obawiałam jak zaczęłam czytać różne posty na caviarni... Jak ponad rok temu wykryliśmy, że ma poprzerastane wszystkie korzenie w żuchwie to się załamałam i prawie poryczałam... Tola na szczęście jest dzielna i pomiędzy korektami zachowuje jak zupełnie zdrowa świnka. Ja już nauczyłam się w miarę szybko wyłapywać moment korekty. Tylko, że teraz wet chory i musimy tydzień czekać (we wtorek już Tola dziwnie jadła...)
Właśnie Tola taka jest. Dopóki za bardzo nie urosną zęby Nagrałam filmiki jak Tola teraz je i jak się zachowuje ale to jutro wrzucę bo mi strasznie długo ładuje na yt i już mi się dzisiaj nie chce bawić