Dziś Meritek je trochę ogórka, trochę kopru. Już wiemy, że sika, bo zostawiła na kocu mokrą plamkę. Robi bobki. Leczenie to antybiotyk, oraz kroplówki, od dziś zaczynamy
Małpeczka skubie siano, pieje z poidła i ucieka przede mną!! Przemieszcza się, a nie jak do tej pory w jednym miejscu... Na pewno ją dziś dokarmię Ale staram się to minimalizować
Niestety, Merinka, mama mojej Ginger, kumpela z przeszłości mojej Whisper - w końcu obie zostały wydostane z fatalnych warunków, odeszła właśnie, na moich rękach.... Żegnaj Małpeczko, wybacz że się nie udało...