Oj ta biedna Lusia złapała mnie za serce. Jest identyczna z moim świnkiem i z wyglądu i z zachowania, a to straszny świrus jest. Jak go wypuszczam to leci przez pokój i korytarz do klatki świnkowej i jej tam śpiewa i szarpie kraty. Te świnki widać mają masę energii i odwagi na każdym szczeblu życia. Nie wiadomo, kiedy są naprawdę chore. Niech się trzyma Starsza Pani
Z tym śmiganiem to różnie. Mam jakieś gypowate paskudzwo, więc zajmuję się świniami w masce i rękawiczkach i niespecjalnie chętnie dostarczam rozrywek, raczej ograniczam się do konieczności, czyli karmię i wymieniam jak śmierdzą...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery kontakt tylko porcella7@gmail.com
Bardzo dobrze,że w masce i rękawicach! Sąsiadom właśnie odszedł 2- letni świnek, po tym jak oni zachorowali na grypę!
Uwaga na wszelkie infekcje!
Porcello,zdrowia i zdrowia!Tobie i Lusi!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...