@martuś - one wyglądają jak taki grubszy ręcznik, są dość cienkie jak na maty.
Dziewczynki były na kontroli u weterynarza.
Ludwinia w czwartek wieczorem na konsultacji stomatologicznej, czekamy jeszcze na ostateczne wnioski i opracowanie zdjęć i filmik. W piątek rano oddałam jej mocz do kontrolnego badania. Jutro będę dzwonić po wyniki. Dostała też lek, który być może pomoże jej z tymi sklejkami się uporać choć ostatnio i tak jest lepiej.
Anielisia była w piątek rano na kontroli tego płynu w osierdziu. Dostała jeszcze malutka Gentamycynę do inhalacji 2 razy dziennie, a antybiotyk odstawiony. Za jakieś półtora tygodnia zrobimy kontrolę, od razu z kontrolą serca bo 2 miesiące od ostatniej kontroli zaraz mija. Trzymajcie kciuki za dziewczynki
