Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

[urszula1108]

To kciukamy za zdrówko całego zwierzyńca i czekamy na wieści.

[sosnowa]

Też bardzo mocno. Oby to nie było nic takiego. I za zęby i w ogóle.

[Pani Strzyga]

Ja moje koty przetrzymałam na głodówce dopóki nie zaczęły jeść wybranej przeze mnie karmy. Ale moje są młode i zdrowe, więc mogłam sobie pozwolić na taki manewr...

Trzymam kciuki z całych sił.

[Asita]

A gdybyś sama spróbowała mu coś ugotować? Czy kotom w ogóle się gotuje?

[anka]

Moja kotka tez nie jest na barfie,daje jej dobre puszki i miesko surowe,tak żeby sobie dojadła raz dziennie.Zawsze to lepsze niż nic,skoro mieso jadl chętnie.
trzymamy kciuki

[martuś]

Dziękujemy za kciuki

Mięso dostaje codziennie (jeśli ma na nie ochotę). Asita z reguły koty powinny jeść surowe. Kiedyś próbowałam mu dawać gotowane to nawet nie powąchał. On od małego jest wybredny i dziwnie je (jak dostanie większy kawałek to nie odgryza tyle trzepie głową jak krokodyl żeby oderwać kawałek mięsa ).
Gdybym mogła to też bym go przegłodziła ale Frugo dostaje dwa razy dziennie luminal i niestety nie może mieć pustego żołądka


Nie ufam już Dużej... Najpierw ukradła mi miski i nie dawała jeść. Później upuściła krew. Wygolili mi łapę i do tego cały brzuch! A teraz jeszcze mówi, że o spacerze mogę zapomnieć bo jestem goły!














https://www.youtube.com/watch?v=0haeloXhykU

Frugo robi przegląd misek
https://www.youtube.com/watch?v=P10k_9CoD34

Babunia się myje
https://www.youtube.com/watch?v=8B7ukzIvI7k

https://www.youtube.com/watch?v=UyZpr-1PIfY

https://www.youtube.com/watch?v=4Pa4N50mIVU

[Pani Strzyga]

Kontrola musi być

[boe22]

Dba o siebie czarnula- to nie taka stara i chora .
A jak ogólna sytuacja zdrowotna całego domowego futra?

[martuś]

Nutki upadki się nie powtórzyły. Tzn. nie nakryłam jej na leżeniu na plecach. W środę wieczorem i wczoraj miała biegunkę (nie mam pojęcia od czego...).
Dzisiaj dzwonili ze Szczecina, że dr Krzysztof chory więc Tolę przyjmie dr Kasia... Przytnie jej zęby żebyśmy nie zostali z problemem na święta ale nie porozmawiam z nim na temat ekstrakcji zęba której nie chcę robić... Nie wiadomo czy doktor do świąt wróci a później nie ma miejsca u dr Kasi także albo pojedziemy w poniedziałek ale będziemy musieli wciskać się na siłę i nie ma gwarancji, że ktoś nas przyjmie... Chyba dla bezpieczeństwa pojedziemy teraz.
Wczoraj dostałam wyniki Frugo. Wątrobowe podniesione (czego się spodziewaliśmy po usg), do tego morfologia mu się trochę rozjechała i ma podniesiony potas. Te wyniki wskazują albo na odwodnienie albo niewydolność kory nadnerczy albo początkowe stadium białaczki Oczywiście oprócz tego, że wymyśla z jedzeniem (i przez to schudł) to nie ma żadnych objawów związanych ani z białaczką ani z addisonem... Mam nadzieję, że to jest tylko efekt brania luminalu... A w rozmazie krwi jedyne co jest "niepokojące" to większa ilość młodych czerwonych krwinek co może świadczyć o jakimś krwawieniu (którego nie zaobserwowaliśmy więc mogło być np. do wątroby).

[Pani Strzyga]

Nutka, powiem Ci, ze masz, dziewczyno, fantazję, jeśli chodzi o stresowanie swojej Dużej...

Trzymam kciuki, żeby to był tylko efekt uboczny brania leków...