Najdzielniejsza wśród świnek Babcia Bisia
Moderator: pastuszek
- Cynthia
 - Moderator globalny
 - Posty: 12540
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
 - Miejscowość: Kęty/Zielonka
 - Lokalizacja: Kęty/Zielonka
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
I Ty możesz zostać Świnkowym Świętym Mikołajem http://super-swistak.pl/paczki-swiatecz ... m,148.html
			
			
			
									
																
						- urszula1108
 - Posty: 3214
 - Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
 - Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
 - Kontakt:
 
- Cynthia
 - Moderator globalny
 - Posty: 12540
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
 - Miejscowość: Kęty/Zielonka
 - Lokalizacja: Kęty/Zielonka
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
Jesteś Ula szybsza niż światło 
			
			
			
									
																
						- urszula1108
 - Posty: 3214
 - Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
 - Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
Uwielbiam Balbinkę  
 W zeszłym roku nie zdążyłam, to teraz się spieszyłam  
			
			
			
									
																
						- Cynthia
 - Moderator globalny
 - Posty: 12540
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
 - Miejscowość: Kęty/Zielonka
 - Lokalizacja: Kęty/Zielonka
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
No byłaś niewątpliwie pierwszaurszula1108 pisze:Uwielbiam BalbinkęW zeszłym roku nie zdążyłam, to teraz się spieszyłam
- urszula1108
 - Posty: 3214
 - Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
 - Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
Udało się  
 
Ale cały czas się martwię o Balbinkę. Ostatnie wieści nie były zbyt dobre, a teraz już długo nic nie słychać
			
			
			
									
																
						Ale cały czas się martwię o Balbinkę. Ostatnie wieści nie były zbyt dobre, a teraz już długo nic nie słychać
- Meg
 - Moderator globalny
 - Posty: 569
 - Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
 - Miejscowość: Kraków
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
A bo mama Balbinkowa zamiast pisać to w pracy praktycznie mieszka 
.
Bisia stabilnie, waga nam trochę spadła ale za to jest utrzymywana bez dokarmiania.
Mamy cysty jajnikowe, ale operacja to bardzo duże ryzyko
 . W związku z tym podjęłam decyzję, że dopóki mała je i radzi sobie w komforcie, nie będziemy jej znieczulać. Taka opcja ma też sporą wadę- jeśli stan Bisi pogorszy się i operacja będzie konieczna, automatycznie zabieg taki będzie obarczony dużo większym ryzykiem.
Niestety w przypadku Bisi nie ma dobrego wyjścia
 , dlatego trzymamy się swojej decyzji i codziennie walczymy.
Do tego Balbina ma chyba kobiecą zdolność do podświadomego wybierania najdroższych karm- jada tylko Trovet i Care Plusa
 .
Bardzo pięknie dziękujemy za paczuszkę!!!
Obiecujemy zdjęcia w weekend. <3
			
			
			
									
																
						Bisia stabilnie, waga nam trochę spadła ale za to jest utrzymywana bez dokarmiania.
Mamy cysty jajnikowe, ale operacja to bardzo duże ryzyko
Niestety w przypadku Bisi nie ma dobrego wyjścia
Do tego Balbina ma chyba kobiecą zdolność do podświadomego wybierania najdroższych karm- jada tylko Trovet i Care Plusa
Bardzo pięknie dziękujemy za paczuszkę!!!
Obiecujemy zdjęcia w weekend. <3
- Beatrice
 - Posty: 2855
 - Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
 - Miejscowość: Lublin
 - Kontakt:
 
Re: Bisia, mała chorowitka o wielkim sercu [KRAKÓW]
To naprawdę dobra wiadomość! Cieszymy się! Meg,jakbyś mi podała na PW Twoje namiary to też zrobiłabym paczuszkę dla Bisi,tylko może ciut opóźnioną,bo poleciałam na kilka stów w tym miesiącu za wszystkie bazarki itp. Ostatnio nawet część pieniędzy na parę dni zaginęła przez moją głupotę... Tak paczuszka może raczej byłaby noworoczna,mogłoby tak być? 
A Balbince już życzymy zdróweczka i babskiej intuicji i mądrości życiowej!
  
			
			
			
									
																
						A Balbince już życzymy zdróweczka i babskiej intuicji i mądrości życiowej!
- urszula1108
 - Posty: 3214
 - Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
 - Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
 - Kontakt:
 
