Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Zuzia&Władzia
Posty: 136
Rejestracja: 03 wrz 2017, 14:21
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: Zuzia&Władzia »

Moja Toleńka :cry:
Siedzę nad tym postem i nie wiem co napisać.
Wciąż trzymam kciuki za ślicznotkę. :buzki:
:świnka1: :świnka1: :świnka1: :świnka1: :świnka1:
dominika45

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dominika45 »

i jaka decyzja? jak Tola się miewa teraz? trzymajcie się a my trzymamy :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Tola miewa się rewelacyjnie. Cały czas coś je.
Z dr Krzysztofem jeszcze się nie naradzałam. Chcę przy kolejnej korekcie zrobić jej jeszcze raz zdjęcia i porównamy czy i jak się zmieniło w przeciągu dwóch miesięcy. Jak będzie drastyczne pogorszenie to nie będzie się nad czym zastanawiać... A jak będzie tak samo to nie wiem co zrobię. Wszystko będzie zależało od rozmowy z doktorem.
Dr Kliszcz odpisał mi żebym nie liczyła na to, że Tola z powrotem zacznie jeść siano... Nie przy takich korzeniach :( I w sumie muszę się pogodzić z tym, że będzie coraz gorzej... Niby to wiem już od roku... Ale jakoś z dr Krzysztofem tak o tym nie rozmawialiśmy biorąc pod uwagę to jak szybko Tola wraca do jedzenia i jak mocno walczy... No i biorąc pod uwagę to, że organizm potrafi nawet lekarzy zaskoczyć (tak jak było z porażeniem nerwu i paraliżu prawej strony pyszczka, które częściowo wróciło po miesiącu).
Dr Kacprzak chce ze mną porozmawiać przez telefon więc jak skończy pracę to ma do mnie dzisiaj zadzwonić. Zobaczymy może jeszcze coś zasugeruje? Do Warszawy niestety nie pojadę... Tola panicznie boi się wyjazdów do Szczecina i dopóki nie wróci do domu i swojej klatki to nic nie je... Boję się jakby zareagowała na tak długą podróż...
Obrazek
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: Siula »

Kurcze, naprawdę trudno tu podjąć decyzję, ale może faktycznie czas coś pokaże i pomoże.Ciągle coś masz z tymi świnkami :pocieszacz: . Mocno trzymam i wspieram choć duchowo. Dobrze,że Tolcia się trzyma i je. Moja Tosia od lipca nie je siana, walczy z nim, ale chyba nic nie zjada. Tolunia trzymaj się dzielnie!! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Ostatnio zmieniony 21 lis 2017, 11:37 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: joanna ch »

:cry: Biedaczka...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Dzięki.
Pociesza mnie fakt, że Tolcia nie cierpi. Tzn nie pokazuje żeby ją coś bolało...
Waga z dzisiaj Tola 851g (+ 22g), Nutka 952g (+ 2g)

Tola przed chwilą pierwszy raz w swoim życiu poleciała za moją mamą do kuchni (w wiadomym celu :102: ). Oczywiście wyżebrała jabłko :lol:
Obrazek
Pani Strzyga

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: Pani Strzyga »

O, proszę jaka rezolutna, zaradna Dziewczyna :D
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Tak mi się przypomniało jak Nalcia zawsze biegła do kuchni po coś pysznego a Nucinka za nią... Eh dzisiaj w nocy będzie 8 miesięcy jak Nala nas zostawiła... A Nutka to już babunia i po panelach nawet jednego kroka nie chce zrobić.
Tola nigdy nie była w kuchni. Ale widać była taaaaka głodna, że znalazła drogę :lol:
Kurczę jakoś ciężko mi się pogodzić z tą myślą... Gdyby była taka tragedia z zębami to przecież Tola by nie tyła. I nie chciałaby jeść... Może oni wszyscy się mylą? I Tola im pokaże, że z krzywymi zębami i długimi korzeniami można dłuuuugo i szczęśliwie żyć? :pray: Tak bardzo bym tego chciała...
Obrazek
dominika45

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: dominika45 »

martuś pisze:. Może oni wszyscy się mylą? I Tola im pokaże, że z krzywymi zębami i długimi korzeniami można dłuuuugo i szczęśliwie żyć? :pray: Tak bardzo bym tego chciała...
mi my też.. i tak musi być!! Trzeba wierzyć!!! :fingerscrossed: :buzki:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”