Szykujemy się do kontroli- na pewno znowu korekta będzie, bo słabej je. Już nie chrupie jabłka- tylko karma ratunkowa z miseczki, a jeszcze lepiej- ze strzykawki. Waga taka sobie- 817g. Bywało lepiej.
26 września byliśmy na kontroli- oczywiście korekta i to dość duża. Znowu musimy zagęścić wizyty, następna za ok 10 dni.
Aktualna waga- 834g,
Po korekcie jakby lepiej- chrupie trochę jabłka, próbuje sianka. Smakuje karma ratunkowa z miseczki i rozmoczony Trovet.
Chcemy więcej.
13.X byliśmy znowu na kontroli i korekcie. No i już nie je rudasek trawy niestety, właściwie ze dwa dni przed korektą przestał. No i nadal coś nie może zaskoczyć, czeka na strzykawkę.. U niego forma jest strasznie niestabilna- raz w górę, raz w dół..
Pozwolę sobie "zareklamować" bazarek dla prosiaków silje pieniążki zostaną przeznaczone na leczenie włochatych małych i wspaniałych, a także na zakup karmy dla Rudiego zapraszamy może ktoś znajdzie coś ciekawego dla siebie? link do bazarku: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =57&t=8165
Teraz, po ostatniej korekcie Rudi czuje się bosko- wcina jabłko, brokuła i pomidora, je suchy i rozmoczony Trovet i ulubiony Beaphar +. Kiedy nadchodzi jego pora na wybieg, biorę go na rękę a on się przeciąga i ziewa- wiem, że jest w dobrej formie i dobrze się czuje
Rudi pozdrawia