Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Wreszcie wychodzimy na prostą z tą biegunką. Ostatnie dni były średnio fajne. Maniek stracił apetyt, nie bardzo miał ochotę się ruszać... Ze strachu zaczęłam go już dokarmiać ze strzykawki karmą ratunkową i oprócz probiotyku włączyłam jeszcze smectę (oczywiście wszystko po konsultacji z lekarzem). Biedny ten mój świnek był bardzo. A mnie nękały wyrzuty sumienia ogromne, że zafundowałam mu takie cierpienie tą kastracją
Na szczęście w sobotę wieczorem jakby zaczęło mu się poprawiać. Wczoraj już normalnie obudził mnie kwikiem głodnego Mańka o 7 rano
i biegał jak szalony po wypuszczeniu z klatki
A dzisiaj już rewelacja. Zajada pięknie, biega, kwiczy i zachowuje się jak Maniek
Warzywka mu włączam powoli, bo świnia obraziła się na Cavię Complete i prawie jej nie tyka
Wyjada z miski Cavię Crispy, zagryza ziółkami i siankiem. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek ucieszy mnie tak widok świniaka chrupiącego siano.
Generalnie wszystko super, Maniek dochodzi do siebie.
Straszny to był czas dla mnie i prosiaka - ta jego choroba...
Na szczęście w sobotę wieczorem jakby zaczęło mu się poprawiać. Wczoraj już normalnie obudził mnie kwikiem głodnego Mańka o 7 rano
Warzywka mu włączam powoli, bo świnia obraziła się na Cavię Complete i prawie jej nie tyka
Generalnie wszystko super, Maniek dochodzi do siebie.
Straszny to był czas dla mnie i prosiaka - ta jego choroba...
-
axxk
Re: Maniek :)
zajrzałam żeby poznać nowego świniorka a tu takie cudo sie chowa
śliczności i zdrówka zyczymy
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Maniutek się chowa, bo nieśmiały jest lekko
Liczę na to, że nowa żona ośmieli mojego świnia i trochę przytemperuje jego charakterek
Choróbska już pożegnaliśmy, mam nadzieję, że na długie lata
A pod koniec tygodnia zamieszka u nas Beza
Jeszcze przez chwilę w osobnych klatkach będzie towarzystwo mieszkało, ale już obok siebie. Nie mogę się doczekać 
Choróbska już pożegnaliśmy, mam nadzieję, że na długie lata
A pod koniec tygodnia zamieszka u nas Beza
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Od dzisiaj zamieszkała u nas Beza
Świneczka jest cudowna. Odważna, ciekawska i taka pozytywnie nastawiona do człowieka. Na pierwszym wybiegu zwiedziła całe mieszkanie, czym wprowadziła mnie w niemałe osłupienie. Maniek nigdy z dywanu nie schodzi, bo się paneli boi. Nie wspomnę już o tym, że inne pomieszczenia w domu jakby dla niego nie istniały. A Beza zupełnie odwrotnie. Zwiedziła kuchnię (ach, to tu jest stołówka
), polazła do przedpokoju, wcisnęła się w każdy kąt. Jestem pod wrażeniem jej charakteru. A teraz leży w klatce z wyciągniętymi kopytami i obserwuje otoczenie 
Świnki na razie mieszkają jeszcze osobno, mimo, że Beza jest po sterylizacji, a Maniek po kastracji. Dotychczasowa opiekunka prosiła mnie, żeby jeszcze poczekać ze wspólnym mieszkaniem, bo to dopiero dwa tygodnie od zabiegu i wolałaby, że Mańkowi trochę poziom hormonów spadł. Zaleciła krótkie wybiegi wspólne po kontrolą. Zgodnie z zaleceniami, świnki poznają się przez kraty osobnych klatek. Beza totalnie Mańkiem nie jest zainteresowana, a Maniek... Co ten prosiak wyprawia... Przez 4 godziny wyśpiewywał serenady do ukochanej, aż mnie głowa rozbolała
Po wypuszczeniu z klatki (Maniek zwykle biega po pokoju jak jestem w domu) biegał na około klatki Bezowej i próbował wyważyć drzwi do lubej
Towarzystwo się obwąchało, dało sobie kilka buziaków przez kraty i padło ze zmęczenia. I dobrze, bo tych śpiewów chyba już bym nie zniosła za długo.
Maniek oprócz buziaków turkotał na Bezę. Nie wiem czy to normalne... Nigdy nie łączyłam świnek, a tym bardziej nie widziałam pary różnej płci. Boję się tego łączenia, bo Maniek to wyjątkowo podły świń...
Świnki na razie mieszkają jeszcze osobno, mimo, że Beza jest po sterylizacji, a Maniek po kastracji. Dotychczasowa opiekunka prosiła mnie, żeby jeszcze poczekać ze wspólnym mieszkaniem, bo to dopiero dwa tygodnie od zabiegu i wolałaby, że Mańkowi trochę poziom hormonów spadł. Zaleciła krótkie wybiegi wspólne po kontrolą. Zgodnie z zaleceniami, świnki poznają się przez kraty osobnych klatek. Beza totalnie Mańkiem nie jest zainteresowana, a Maniek... Co ten prosiak wyprawia... Przez 4 godziny wyśpiewywał serenady do ukochanej, aż mnie głowa rozbolała
Maniek oprócz buziaków turkotał na Bezę. Nie wiem czy to normalne... Nigdy nie łączyłam świnek, a tym bardziej nie widziałam pary różnej płci. Boję się tego łączenia, bo Maniek to wyjątkowo podły świń...
-
axxk
Re: Maniek :)
jak tak minął weekend młodej pary? Śpiewy ustały?
Oj też nigdy nie miałam do czynienia z parką, to musi być ciekawe doświadczenie.
Oj też nigdy nie miałam do czynienia z parką, to musi być ciekawe doświadczenie.
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Weekend upłynął nam na zalotach Mańkowych, Od 6 rano wyśpiewuje serenady, nawet podczas jedzenia
Mamy już za sobą pierwsze wspólne wybiegi. Maniek tańce godowe odstawia na wybiegach, a Beza totalnie go olewa. Chłopak się męczy, turkocze, śpiewa, zaczepia, a ona niewrażliwa na Mańkowe zaloty... Agresji nie widzę, raczej wszystko normalnie. No chyba, że Maniek próbuje powąchać tylną część ciała Bezy, to wtedy kopa od niej dostaje
Dzisiaj z kolei Beza od Mańka kopa dostała, bo tym razem ona próbowała go powąchać z tyłu
Ale seksu nie ma. Nie wiem czy to dlatego, że Beza po sterylizacji i mu po prostu nie pozwala, czy może Maniek nie wie jak się za to zabrać. W każdym razie wygląda to całkiem obiecująco. Muszę jeszcze poczekać, aż Maniek trochę ochłonie, bo mocno podekscytowany jest nową żoną i wtedy spróbujemy wspólnego mieszkania.
Mamy już za sobą pierwsze wspólne wybiegi. Maniek tańce godowe odstawia na wybiegach, a Beza totalnie go olewa. Chłopak się męczy, turkocze, śpiewa, zaczepia, a ona niewrażliwa na Mańkowe zaloty... Agresji nie widzę, raczej wszystko normalnie. No chyba, że Maniek próbuje powąchać tylną część ciała Bezy, to wtedy kopa od niej dostaje
Ale seksu nie ma. Nie wiem czy to dlatego, że Beza po sterylizacji i mu po prostu nie pozwala, czy może Maniek nie wie jak się za to zabrać. W każdym razie wygląda to całkiem obiecująco. Muszę jeszcze poczekać, aż Maniek trochę ochłonie, bo mocno podekscytowany jest nową żoną i wtedy spróbujemy wspólnego mieszkania.
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Maniek :)
O, to Maniek ma już żonę
Beza skąd jest, jeśli można spytać? Nie kojarzę, by jakaś panna o tym imieniu była niedawno do adopcji w SPŚM, więc pewnie to inne żródło;)
I zdjęcia młodej pary poprosimy!
I zdjęcia młodej pary poprosimy!