Maniek, Zosia i .... "babcia" Bunia[*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Dziękujemy za kciuki 
Maniek już w domu. Ma lekkiego focha, nie za bardzo chce ze mną gadać. Pewnie dlatego, że ośmieliłam się pozbawić go męskości
Pierwszą rzeczą jaką zrobił po powrocie do domu to sprawdzenie co tam w misce dobrego ma
Troszkę jest nastroszony, lekko jeszcze otumaniony, ale wygląda na to, że wszystko jest ok. Najbardziej cieszy mnie fakt, że od razu zabrał się za jedzenie.
Odetchnęłam z ulgą... Co to były za nerwy przez cały dzień...
No, ale teraz tylko rekonwalescencja i przyjedzie do nas piękna panna, kandydatka na żonę
Pozdrawiamy i przesyłamy buziaki
Maniek już w domu. Ma lekkiego focha, nie za bardzo chce ze mną gadać. Pewnie dlatego, że ośmieliłam się pozbawić go męskości
Odetchnęłam z ulgą... Co to były za nerwy przez cały dzień...
No, ale teraz tylko rekonwalescencja i przyjedzie do nas piękna panna, kandydatka na żonę
Pozdrawiamy i przesyłamy buziaki
-
Mara
Re: Maniek :)
Super, że zabieg się udał!
Myślę, że jak przedstawisz Mańkowi żonę, to natychmiast Ci wybaczy. 
-
Gaja
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Maniek :)
Będzie ok, nie martw się! Piękna żona wynagrodzi mu drobne niedoodności 
-
Gosienia
Re: Maniek :)
Oby mi szybko świń wybaczył, bo wytrzymać się z nim nie da
Podawanie leków to katastrofa... Walczy jak lew, żeby tylko przypadkiem mi się nie udało trafić antybiotykiem do pyszczka. Przyznaję, że to naprawdę wielka sztuka - podawanie doustnie niesmacznych leków wkurzonej śwince
Od jutra mój nie-mąż będzie mi pomagał, bo jego się trochę Maniek wstydzi i przynajmniej jest spokojny
Maniek już chyba doszedł do siebie, je, pije, spaceruje sobie, nawet z klatki wychodził. Oczywiście próbował mnie już dzisiaj dziabnąć klika razy. Ale tłumaczę to tym, że jest na mnie wkurzony za to podawanie leków i ciągłe grzebanie przy nim
Jedynie martwią mnie jego bobki. Takie jakieś inne są. Małe, zniekształcone, miękkie. Wczoraj miał normalne po zabiegu, a dzisiaj takie jakieś dziwne. Może to przez leki?
No nic, będę obserwowała uważnie.
Maniek już chyba doszedł do siebie, je, pije, spaceruje sobie, nawet z klatki wychodził. Oczywiście próbował mnie już dzisiaj dziabnąć klika razy. Ale tłumaczę to tym, że jest na mnie wkurzony za to podawanie leków i ciągłe grzebanie przy nim
No nic, będę obserwowała uważnie.
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Maniek :)
Probiotyk dostaje? Może lepiej antybiotyk podawać w zastrzyku żeby nie obciążać układu pokarmowego?
-
Gosienia
Re: Maniek :)
No właśnie nie dostawał probiotyku. Lekarze mówili, że nie ma potrzeby. Wolałabym antybiotyk iniekcyjnie, ale dostaliśmy dopyszcznie, co zrobić
Na szczęście już nie podajemy antybiotyku i Maniek od razu weselszy. Jednak te leki trochę męczyły. A skoro antybiotyku nie ma, to już chyba bez sensu probiotyk dawać? Bobki powoli się normują, są jeszcze małe, ale wyglądem już przypominają te, które były przed zabiegiem. Rana się goi ładnie, świniak już biega i chyba wszystko Ok. Apetyt ma, może ciut mniejszy, ale raczej ładnie je. Tylko na niektóre warzywka się obraził, np. seler naciowy. I natki pietruszki nie tyka
Myślę, że gdybym wiedziała wcześniej, że on będzie taki dziwny po tym antybiotyku (bo to ewidentnie jego wina, po odstawieniu Maniek jest normalnym świnkiem), to poprosiłabym iniekcyjny. Ale skąd miałam wiedzieć...
Myślę, że gdybym wiedziała wcześniej, że on będzie taki dziwny po tym antybiotyku (bo to ewidentnie jego wina, po odstawieniu Maniek jest normalnym świnkiem), to poprosiłabym iniekcyjny. Ale skąd miałam wiedzieć...
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Maniek :)
Ty nie musisz tego wiedzieć. Ale wet już tak... Gryzoniom bardzo łatwo rozregulować florę bakteryjną jelit nawet antybiotykiem podawanym w zastrzyku a już dopyszcznym to jeszcze bardziej... Świnkom przy każdej formie podawanie antybiotyku podaje się probiotyk i z reguły ciągnie się go dłużej (nawet do 5 dni po odstawieniu antybiotyków). Więc jak najbardziej Mańkowi możesz teraz zacząć podawać.
-
Gosienia
Re: Maniek :)
No i dzisiaj już nas biegunka dopadła na całego... Było już ok przez ostatnie dni, a dzisiaj masakra...
Probiotyk podajemy, dietka jest, mam nadzieję, że szybko mu przejdzie ta okropna biegunka po antybiotykowa... A Maniek nic sobie nie robi z tego, że coś tam z kupą nie tak
Je ładnie, wodę pije i nawet na spacery z klatki wychodzi. Wizyta domowa lekarska odbyła się dzisiaj (Maniek ma osobistego lekarza
). Chłopak obejrzany, zbadany, a ja od razu spokojniejsza. A jak ładnie Maniuś pił probiotyk ze strzykawki. Chyba się wstydzi swojego osobistego lekarza i przyjmuje od niego leki z honorem
Jutro też wzywam posiłki do podawania leku, bo sama sobie nie radzę 