Łączenie świnek
Re: Łączenie świnek
Jak nie ma krwi ani futra to dobrze,oby panowie już przestali cię stresować i się dogadali
Re: Łączenie świnek
Codziennie ich oglądam czy nie ma dziury z ugryzienie ale na szczęście przynajmniej z tym jest luz zauważyłam nawet że chłopcy nie turkają na siebie gdyby tylko ten Ptyś nie uciekal
Miejmy nadzieję ze jakoś się ułoży
Miejmy nadzieję ze jakoś się ułoży
Re: Łączenie świnek
Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??
- Dzima
- Posty: 10005
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Łączenie świnek
Nie stresuj ich więcej. Jeżyk wygląda na silnie terytorialnego i dominującego, jeśli Ptyś mu się stawia to walczą. Powinni mieszkać przedzieleni i łączenia można spróbować za jakiś czas albo adoptować małego kolegę dla Ptysia z którym się dogada. Jeżyk może jak ochłonie może do nich dołączy.
Furia, Pyrka
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia
Za TM Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia
- Lucus
- Posty: 60
- Rejestracja: 24 lip 2017, 20:22
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Łączenie świnek
Czytam o Twoim łączeniu i jakbym czytał o swoich maluchach. Nasz ma rok i 4 miesiące adoptowany ok. pół roku. Jest dokładnie tak samo, nasz odpoczywa, nie zwraca uwagi na małego a ten zaczyna atakować.Katharsis pisze:Niestety chłopcy mają przedzielony wybieg krata z klatki widzą się i czują na wzajem dlaczego?? Rano doszło dwa razy do kuli z matrixa Jeżyk zaatakował mojego Ptysia który stracił futro...obylo sie bez ran na szczęście. Jak ich przedzielilam to Jeżyk za wszelką cenę próbował dostać się do drugiego proska...teraz każdy z nich leży i się obserwuje... moje pytanie co dalej czy nam próbować nadal??
My po konsultacjach podjęliśmy decyzję o przerwaniu łączenia, przynajmniej na jakiś czas. Rokitek (ten młodszy) jest w wieku w którym hormony bardzo mu szaleją. Zdecydowaliśmy, że poczekamy dwa miesiące i spróbujemy znowu. Na razie mieszkają w oddzielnych klatkach i mają osobne wybiegi.
Może u Ciebie też warto rozważyć taką opcję? O ile oczywiście masz warunki na dwie klatki i dwa wybiegi.
Lucuś [*] 10.04.2016 - 28.08.2017[/color][/b]
Smoluś [*] 10.04.2016 - 22.06.2017[/color][/b]
Rokitek 01.2017
Czosnek 11.2016
Dyzio - chomik syryjski 11.05.2018
Smoluś [*] 10.04.2016 - 22.06.2017[/color][/b]
Rokitek 01.2017
Czosnek 11.2016
Dyzio - chomik syryjski 11.05.2018
Re: Łączenie świnek
Dzima i Lucus mają racje,trzeba im zrobić przerwe i dać odetchnąć. Moim prośkom wystarczyła przerwa 2 tygodniowa ale każda świnka jest inna i może się okazać że twoi panowie będą potrzebować więcej czasu ale to wyjdzie im na dobre bo ochłoną i może za sobą zatęsknią. Trzymam za was.
Re: Łączenie świnek
Bardzo dziękuję za cenne rady, chłopcy są w osobnych klatkach i zastanawiam się co dalej
Re: Łączenie świnek
Daj im 2 tygodnie na ostudzenie emocji,może w tym czasie zatęsknią za swoim towarzystwem i następne łączenie przebiegnie już spokojnie. Przez kraty będą się widzieć,słyszeć,czuć i dyskutować więc może bardziej się do siebie przyzwyczają. Trzymam za przyjaźń panów i twoją cierpliwość