
Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Moderator: pastuszek
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Marcelku, tak mi smutno... brykaj sobie szczęśliwie za TM  
			
			
			
									
																
						
- 
				
				Isadora
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 cze 2016, 20:35
- Miejscowość: Warszawa
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Marcelku,choć zostawiłeś tu straszna pustkę wiem że teraz jest ci  lepiej,już nie cierpisz.Brykaj sibie po zielonych łąkach i wesoło pokwikuj,kiedyś wszyscy tam sie spotkamy,mam nadzieje do zobaczenia.
Dla ciebie Marcelku
			
			
			
									
																
						Dla ciebie Marcelku

- DanBea
- Posty: 1726
- Rejestracja: 10 lip 2013, 19:22
- Miejscowość: Katowice
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Bardzo się bałam wejść na forum zobaczyć tą wiadomość...strasznie mi przykro. Tyle przeszedł...i tak wiele dla niego zrobiłaś, miał tyle ciepła dzięki Tobie...   Marcelku...
 Marcelku...  
			
			
			
									
																
						 Marcelku...
 Marcelku...  
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Okropnie mi przykro. Trzymaj się porcello kochana   
  
			
			
			
									
																
						 
  
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Też obawiałam się tej wiadomości  Wczoraj zerknęłam na forum do wątku Marcelka ale jakoś nie byłam w stanie nic napisać... Wszyscy wiedzieli, że chłopak jest bardzo chory ale on tak fantastycznie sobie radził, że pewnie nikt nie spodziewał się tak szybkiego i nagłego pogorszenia...
 Wczoraj zerknęłam na forum do wątku Marcelka ale jakoś nie byłam w stanie nic napisać... Wszyscy wiedzieli, że chłopak jest bardzo chory ale on tak fantastycznie sobie radził, że pewnie nikt nie spodziewał się tak szybkiego i nagłego pogorszenia...  
 
Porcella wielki szacun za to co dla niego zrobiłaś Dzięki Tobie mógł te ostatnie miesiące przeżyć bez zbytniego cierpienia.
 Dzięki Tobie mógł te ostatnie miesiące przeżyć bez zbytniego cierpienia.
Marcelku biegaj szczęśliwie za TM
			
			
			
									
													 Wczoraj zerknęłam na forum do wątku Marcelka ale jakoś nie byłam w stanie nic napisać... Wszyscy wiedzieli, że chłopak jest bardzo chory ale on tak fantastycznie sobie radził, że pewnie nikt nie spodziewał się tak szybkiego i nagłego pogorszenia...
 Wczoraj zerknęłam na forum do wątku Marcelka ale jakoś nie byłam w stanie nic napisać... Wszyscy wiedzieli, że chłopak jest bardzo chory ale on tak fantastycznie sobie radził, że pewnie nikt nie spodziewał się tak szybkiego i nagłego pogorszenia...  
 Porcella wielki szacun za to co dla niego zrobiłaś
 Dzięki Tobie mógł te ostatnie miesiące przeżyć bez zbytniego cierpienia.
 Dzięki Tobie mógł te ostatnie miesiące przeżyć bez zbytniego cierpienia.Marcelku biegaj szczęśliwie za TM

- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Ogromnie mi przykro [*] Ściskam Cie mocno, Porcello Kochana.
			
			
			
									
													Czarna Kluska i Morena
			
						- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Dziękuję Wam, jest mi ciężej niż myślałam, jakoś nie daje mi spokoju to nagłe Marcelego odejście - w sumie zresztą szczęście w nieszczęściu. Ale że akurat po takich dobrych wynikach - to jest zaskakujące. Inna sprawa, że ostatnie usg, z wiosny, wyraźnie wskazywało na postępującą degenerację kolejnych narządów, atak na nerki był kwestią czasu, a kolejne antybiotyki wyjalowiły organizm...
Wieczorem dołączył do mojego stadka między cisem, a świerkiem.
Dorcia smutna, chodzić jej się nie chce.
			
			
			
									
																
						Wieczorem dołączył do mojego stadka między cisem, a świerkiem.
Dorcia smutna, chodzić jej się nie chce.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7960
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Ogromnie mi przykro. Porcello przepraszam, nie wiedzialam wczoraj że  jestes po Marcelka  i zawracałam Ci głowę. Echh .Popłakałam sie.  Może  to i dobrze jednak że mi wczoraj nie powiedziałaś..Bym nie dała  rady udźwignąć  I tak wieczorem  ryczałam nad Olalą..
  i zawracałam Ci głowę. Echh .Popłakałam sie.  Może  to i dobrze jednak że mi wczoraj nie powiedziałaś..Bym nie dała  rady udźwignąć  I tak wieczorem  ryczałam nad Olalą..
Marcelku
			
			
			
									
													 i zawracałam Ci głowę. Echh .Popłakałam sie.  Może  to i dobrze jednak że mi wczoraj nie powiedziałaś..Bym nie dała  rady udźwignąć  I tak wieczorem  ryczałam nad Olalą..
  i zawracałam Ci głowę. Echh .Popłakałam sie.  Może  to i dobrze jednak że mi wczoraj nie powiedziałaś..Bym nie dała  rady udźwignąć  I tak wieczorem  ryczałam nad Olalą..Marcelku

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014 
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
			
						Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Tak prawdę mówiąc, to też nie chciałam o tym wszystkim mówić, bo czułam, że jak zacznę, to się obie rozkleimy, a czas gonił, żeby za widna dojechac do Falenicy.
Smutek z kątów wyłazi jednak.
			
			
			
									
																
						Smutek z kątów wyłazi jednak.









