Opieka nad świnką po narkozie

Badania, lekarstwa, rany, operacje i opieka pooperacyjna;

Moderator: Dzima

Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Inez »

Że też nie zauważyłam. Mam nadzieję, że wszystko poszło szybko i sprawnie i prosiaczek już wraca do formy.
Mniej doświadczony wet woli dać głupiego jasia, bo niestety nie każda świnka współpracuje a czasem ryzyko szarpania i urazów jest bardzo duże.

U mnie u tego samego weta (wetka nie jest bardzo doświadczona w gryzoniach) jedna świnka miała korektę kilka razy bez narkozy, a u jednej nie było szans i niestety ogłupiacz musiał być.

Na przyszłość - najważniejsze to zostać w miarę długo u weta i monitorować wybudzania, a potem przede wszystkim ciepło i spokój i obserwacja.

Co miała robione? Czy świnka już je samodzielnie? Jeżeli nie to koniecznie musisz dokarmiać.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Sensibles

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Sensibles »

Dokarmiam prosiaka od dwóch tygodni i stało się to już stałą częścią mojego dziennego grafiku, dlatego naprawdę nie potrzebuję w każdym poście czytać, że muszę dokarmiać prośka :D Chociaż doceniam troskę i rozumiem, że może ktoś mógłby na to nie wpaść ;)

Okazało się, że miał gdzieś jakąś ostrogę, która kaleczyła mu bodajże język i przez to nie mógł jeść. Dokarmiam wciąź, ale już sobie siana zjadł sporo i nawet karmy coś tam poskubał kilka ziarenek - rozkręca się, daję mu jeszcze czas, bo wiadomo, wczoraj do nocy jeszcze się słaniał na nogach i był taki bezwładny i zimno mu było strasznie.
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Inez »

Dlatego pisałam o dokarmianiu, bo niektóre świnki nie chcą jeść po zabiegach w pyszczku. Zdziwiłabyś się ile osób o tym nie wie. Albo o tym, że świnkę trzeba dokarmiać jeżeli sama nie je.
Fajnie, że świnka dochodzi do siebie - faktycznie takie słanianie jest normalne, ale ja i tak patrzyłam na świnkę z przerażeniem i co godz. dzwoniłam do wetki.
Możesz zacząć od podawania miękkiego jabłuszka, banana itp. - może coś sama poskrobie. Żadna z moich świnek nie chciała jeść tartych warzyw - choć niektóre podobno jedzą. Ja dokarmiałam świnkę intensywnie tydzień po zabiegu i delikatnie w drugim tygodniu cały czas kontrolując wagę czy nie spada (ona i tak jest chudzinką). Ale ona miała skracane siekacze i widać było, że nie daje rady uchwycić pokarmu. Do tego w pierwszym dniu była słaba: zabieg, wybudzanie - trwało prawie od południa do wieczora i wtedy świnka praktycznie nie jadła, bo nie była w stanie łykać. Dbałam więc by miała cieplutko i od razu jak tylko była w stanie przełknąć zaczęłam dokarmiać - mało strzykawki nie wciągnęła.
Pozostaje mi tylko trzymać kciuki za szybki powrót do pełnego zdrowia i apetytu.
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Sensibles

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Sensibles »

Mały całkiem szybko się zreflektował, że już mniej boli, jak je, i tak jak mówiłam - siano zachłannie, karmę powoli zaczyna. Ze strzykawki cały okres dokarmiania jadł bardzo chętnie, bałam się że będą właśnie problemy po narkozie, ale nic takiego, jak przyjechałam z nim do domu to bardzo chętnie zjadł swoją południową strzykawkową porcję, a po 3h jeszcze całą wieczorną :)

Zacznę podawać mokre dopiero, jak zacznie jeść suchą karmę normalnie, i to 2-3 dni po tym. Tak zaleciła wet, i nie dziwię się, bo on przez to, że miał te problemy z ząbkami, to rozregulował mu się cały układ pokarmowy i jeszcze dochodzi do siebie po tym, więc będę bardzo ostrożna z tymi świeżymi pokarmami i poczekam ten wyznaczony czas :) Jutro dzwonię do wet, pogadać o postępach, zobaczę, co zaleci dalej :)
Awatar użytkownika
Inez
Posty: 2175
Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
Miejscowość: Niedzica
Lokalizacja: Niedzica
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Inez »

Skoro wet zalecił poczekać z mokrym to słuchać trzeba.

Za dalsze postępy w zdrowiu i apetycie :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Obrazek

W pilnych sprawach proszę o pw.
Awatar użytkownika
Yavii
Posty: 28
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:01
Miejscowość: Leighton Buzzard
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Yavii »

Nie wiem czy piszę w odpowiednim wątku, ale nie znalazłam lepszego. Wczoraj Kapi miała zabieg mastektomii i wycięcia tłuszczaka. Dostała Enroxil (od dzisiaj) + probiotyk Biolaps i przeciwbólowy Loxicom. Mam pytanie w związku z Enroxilem. Ma brać jedną tabletkę dziennie. Czy można ją rozkruszyć, zmieszać z odrobiną wody i podać przez strzykawkę? Czy są jakieś lepsze pomysły na jej podanie?

Pani doktor kazała też rozcieńczyć Biolaps w wodzie w poidle, ale nie wiem czy świnka otrzyma tak odpowiednią dawkę (nie ma się kontroli nad tym ile pije).

I jeszcze co z Loxicomem. Kropla dziennie. Czy jest on bezpieczny dla świnek?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: martuś »

Enroxil możesz rozkruszyć ale nie wiem w jakim stopniu uda się go rozmieszać z wodą tak żaby cała dawka została podana. Ja wciskałam na siłę do pyszczka. Wkładałam palcem tabletkę w szparę pomiędzy siekaczami a trzonowcami i zaraz coś pysznego podsuwałam pod pyszczek żeby świnka zaczęła jeść i nie wypluła tabletki.
Biolapis najlepiej rozpuścić w wodzie i podać strzykawką. Nie wiem jaka jest proporcja - czy na oko dać wody czy jak :think: Musiałabyś zobaczyć czy w ulotce nie ma.
Loxicom jak najbardziej podaje się u świnek. Masz go w formie syropu czy iniekcji? Bo jeśli dostałaś iniekcyjny to nie możesz podać do pyszczka. Z reguły wet szykuje jednorazowe dawki więc jedna strzykawka powinna być podana na raz. Ale nie wiem jak Tobie przygotowali :think: Najlepiej zadzwoń do weta i się dowiedz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Yavii
Posty: 28
Rejestracja: 29 cze 2014, 18:01
Miejscowość: Leighton Buzzard
Kontakt:

Re: Opieka nad świnką po narkozie

Post autor: Yavii »

Dziękuję za odpowiedź. Spróbuję sposobu z tabletką i smakołykiem. Loxicon mam w formie hm gęstego syropu. Dr. dała mi całą dawkę w strzykawce i tylko jedną kroplę dziennie mam jej odmierzać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chirurgia i podstawowa opieka zdrowotna”