Niedługo minie pół roku...
Niby wszyscy jakoś doszliśmy do siebie, ale...
Ale piszę to i ryczę jak głupia za moją kochaną świnką...
Ale najlepszy kumpel Tutka- Speedy zaczął mi chorować po jego śmierci...
Jakoś sobie żyjemy, ale smutno nam bez Ciebie mówiąc krótko