Oszaleję z tą pogodą! Codziennie pada, przynajmniej raz dziennie, a to i tak już wyklucza świński trawing. Prosiaki siedzą w domu i z nudów leją tak, że nie nadążam z wymianą żwirku i kupnem tegoż

.
Kotka wraca z ogrodu mokra i od drzwi skarży się, że jej to nie odpowiada. Właściwie to tylko psy są w miarę zadowolone, bo udaje nam się spacerować w przerwach między ulewami.
Onigiri popkornuje
Szulkin (tymczasek) włączył do diety (ubogiej) arbuza:
Koty się wylegują:
Walkiria
Normalna pozycja do spania Mefista
Pikabu, kocham clematisy, ale nie mam do nich ręki. To już nie wiem który. Ale się nie poddaję, ten mam drugi rok i mam nadzieję, że nie ostatni.