Chłopaków wzięłam pod warunkiem, że dogadają się z Diegiem, ale są tak cudni, że nie będę im stawiać żadnych warunków .
Najwyżej będą dwie klatki.
Feblik pod koniec tygodnia będzie poznawał się z Benkiem, pięknym biało-czarno-kremowym misiem o lekko przedłużonym włosiu .
od 2015 mieszkali u mnie panowie Karmel, Fikus, Peru, Blues, Onyx, Barnaba - ale są już za TM.
Przelotem z domu do domu były u mnie Pszczółka, Limona, Piryt, Argonit, Farcik.
Moje tymczasy: Szyszka
Zdjęcia muszę dopiero zrobić, a ostatnio mam mało czasu i będę go miała więcej dopiero od 1 maja.
Na razie szelest reklamówki wywołuje głośne krzyki Pralinka i (chyba) Onigiri. Trawą zaś zajadają się wszyscy - cała piątka.
Cała piątka też pogardziła dzisiaj winogronami - umówili się czy co?