potwory i spółka! - pięcioświń
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
loriain
Re: potwory i spolka! - stopy!
Dobrosciowe. Aż strzykawke wyrywa z ręki, takie mniamniusne 
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: potwory i spolka! - stopy!
Nie wiem co jest w ziętkowych preparatach ale wszystko jest pochłaniane przez prosiaki
I karmy ratunkowe i kapsułki (u nas nefroherb).
Ten Dimazon to lek moczopędny więc Duży niech uważa jak bierze świnię na mizianie co by nie był cały zalany

Ten Dimazon to lek moczopędny więc Duży niech uważa jak bierze świnię na mizianie co by nie był cały zalany
-
loriain
Re: potwory i spolka! - stopy!
Świnia mocno pokazuje kiedy chce siura puścić
a Ziętek to chyba jakiś dobry towar dodaje 
-
loriain
Re: potwory i spolka! - stopy!
Mamy narkoswinie
Za to Vetomune jest obrzydliwe i śmierdzi psim żarciem. Miny świń (wszystkie dostają) kiedy mamlaja swoje porcje są komiczne. A potem szybki bieg w poszukiwaniu czegokolwiek do jedzenia, żeby smak zabić

Za to Vetomune jest obrzydliwe i śmierdzi psim żarciem. Miny świń (wszystkie dostają) kiedy mamlaja swoje porcje są komiczne. A potem szybki bieg w poszukiwaniu czegokolwiek do jedzenia, żeby smak zabić
-
katiusha
Re: potwory i spolka! - stopy!
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: potwory i spolka! - stopy!
Ziętek pewnie wynalazł świnkomiętkę i dosypuje do swoich karm
kciukam za serduszko

kciukam za serduszko
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
loriain
Re: potwory i spolka! - stopy!
Luna znowu furczy na całego. Głośno. To brzmi jakby miała zatkany nosek. Wprowadzilam znowu prochy na rozrzedzenie wydzieliny. Oprócz tego zachowuje się całkiem normalnie. Jutro zadzwonimy do przychodni, czy mamy pojawić się wcześniej czy czekać do tego czwartku. Wiem, że nowe leki potrzebują minimum tydzień, żeby zacząć działać. Tydzień mija we wtorek...

