Milka[Katowice]happyend w DS
Moderator: silje
Re: Milka[Katowice] rez dla TYSI
Aluś, ja serio nie dam rady jej dotknąć.. Udało mi się zrobić zdjęcia cudem, ale dotknięcie gdziekolwiek i od razu gryzie. Do klatki to już już z kocem ją wkładam, żeby palców nie stracić. Dotkniesz gdzieś bliżej brzucha to zaczyna skakać, rzucać się z zębami. Wolę jej nie brać, bo to jak wściekły popcorn.. nie do utrzymania w jednym miejscu, nie zwraca uwagi na nic, a jak zleci to raz. Nie wiem co jej się stało.. przecież jakiś czas temu leżała na kolanach z wywalonymi łapami.
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Milka[Katowice] rez dla TYSI
Od 2 dni dosyć dużo. Poczekam do tego 80 dnia i jeśli nic nie urodzi, to pojedziemy do weta sprawdzić co to..
Re: Milka[Katowice] rez dla TYSI
Tak będzie najlepiej. Mnie niepokoi najbardziej ta agresja...
------------------------
Co u Milki- łobuzicy, która nie chce pokazać światu maluchów?
------------------------
Co u Milki- łobuzicy, która nie chce pokazać światu maluchów?

- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Milka[Katowice] rez dla TYSI
Jedziemy koło16, trochę się naczekamy pewnie. Mam nadzieję, że do20wrócimy i najlepiej z dobrymi wieściami.