Dzięki za kciuki, ale moje najgorsze przeczucia się jednak potwierdziły ! 
 
Busia - guz na tarczycy i podwyższony cukier na 220, dieta - ale nie wiele to da, bo nadal chudnie, nie przyswaja pokarmów, albo tak szybko spala, że powinna jeść więcej i tucząco raczej, a z kolei cukier powinno się ograniczać, no i co ? na samym sianie ma żyć ? to długo nie pociągnie... 

 osłabnie i koniec 

 PAT ! 
Pipi ma cysty 1,5/2 cm, operacja 27 grudnia ! oby dobrze zniosła narkozę, bo jak dotąd, to tylko co druga taka operacja przebiegała u moich dziewczynek bez komplikacji... 
wzięłam urlop, żeby być przy niej i czuwać, czy wszystko będzie ok i nawet przesunęłam moją huczną imprezę urodzinową (50-tkę! 

), żeby nie zakłócać rekonwalescencji naszej Pipusi 
 
prosimy o kciuki po świętach dla obu dziewczynek !!!