To szczypiora nie podawaj wcale, świnie nie stracą. Podobnie jak masłowej, chyba że to Twoja własna. Winogrona są kiepskim pomysłem z powodu bardzo wysokiej zawartości cukru, a świniaki mają skłonność zarówno do tycia, jak i cukrzycy.
Cytrusów generalnie nie można, z powodu d-limonenu, który uszkadza wątrobę i nerki. Osobiście zdarza mi się podać czasem grejpfruta, kiedy jakieś choróbsko przetacza mi się przez DT lub silnie niedoborowym tymczasom, ale raczej jako lek niż jako jedzenie - czyli ostrożnie i ze świadomością, że może zaszkodzić.
Jednopestkowce można, podobnie jak tzw. warzywa wzdymające, tylko musisz obserwować prosiaki - niektóre mając nieprzystosowany układ pokarmowy faktycznie łatwo dostają wzdęć. U mnie wszystkie świnie prędzej czy później wcinają wszelkie kapusty, brokuły, kalafiory, kalarepy, liście chrzanu i inne z tej rodziny, bez nieprzyjemnych konsekwencji. Ale muszą do tego przywyknąć, na początek dostają troszkę i na ogół te bardziej bezpieczne, z czasem zwiększam dawki i "stopień trudności"
