
potwory i spółka! - pięcioświń
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Ja w zasadzie też, potrzebuje tylko pomocy w wykonaniu niektórych rzeczy typowo konstrukcyjnych, ale sądziłam że to będzie tylko w wykonaniu a nie w planowaniu  
			
			
			
									
																
						
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Całkiem ciekawe są te kratki. Plastik się tak gnie jak drut metalowy?
			
			
			
									
													Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Zależy o jakiej grubości drucie myślisz    No na pewno można z nich zrobić taką połowę tunelu jakby i się nie złamie, plastyczny jest, ale sam z siebie się nie ugnie. Widziałam że z kratek C&C robią takie podesty w kształcie połowy tunelu i na spokojnie mozna z tych kratek to zrobić
  No na pewno można z nich zrobić taką połowę tunelu jakby i się nie złamie, plastyczny jest, ale sam z siebie się nie ugnie. Widziałam że z kratek C&C robią takie podesty w kształcie połowy tunelu i na spokojnie mozna z tych kratek to zrobić
			
			
			
									
																
						 No na pewno można z nich zrobić taką połowę tunelu jakby i się nie złamie, plastyczny jest, ale sam z siebie się nie ugnie. Widziałam że z kratek C&C robią takie podesty w kształcie połowy tunelu i na spokojnie mozna z tych kratek to zrobić
  No na pewno można z nich zrobić taką połowę tunelu jakby i się nie złamie, plastyczny jest, ale sam z siebie się nie ugnie. Widziałam że z kratek C&C robią takie podesty w kształcie połowy tunelu i na spokojnie mozna z tych kratek to zrobić- 
				
				Pikabu
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Bulletproof - Wybacz OT ale czyżby Terrier Walijski?
loriain - i jak konstrukcja? gotowa już? pochwal się! Ja nadal czekam na klatkę wyżaliłam się w wątku dziewczyn. I jak ma się mała? Czy małe intruzy już się wyprowadziły?
 wyżaliłam się w wątku dziewczyn. I jak ma się mała? Czy małe intruzy już się wyprowadziły?
			
			
			
									
																
						loriain - i jak konstrukcja? gotowa już? pochwal się! Ja nadal czekam na klatkę
 wyżaliłam się w wątku dziewczyn. I jak ma się mała? Czy małe intruzy już się wyprowadziły?
 wyżaliłam się w wątku dziewczyn. I jak ma się mała? Czy małe intruzy już się wyprowadziły?- 
				
				loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Czytałam ze klatka juz w drodze!   
 
Potwory mieszkają narazie bez zmian, rachunki mnie tak zaatakowały ze nie mam za bardzo wolnego grosza żeby udoskonalać konstrukcje. Jeszcze kontrola u weta przed nami i sama muszę też za swojego lekarza zapłacić... tak więc muszą poczekać. Nie jest im tam źle, właściwie dla nich się wiele nie zmieni, to ma mi ułatwić życie i być po prostu ładniejsze 
 
Pasażerów na gape ruchomych nie widac, Mała się twardo iska i wyciąga truchła od razu futerko jej się ładniejsze zrobiło,  chociaż to jeszcze nie jest szczyt jej możliwości
 od razu futerko jej się ładniejsze zrobiło,  chociaż to jeszcze nie jest szczyt jej możliwości   
 
Elmo powoli zaczyna wyciągać się przy kolankowaniu, Luna wariuje jak zawsze, a dziecię skacze jakby sama pchła była. Jedzą tonami, bobcza ile wlezie i sikają litrami samo życie!
 samo życie!
			
			
			
									
																
						 
 Potwory mieszkają narazie bez zmian, rachunki mnie tak zaatakowały ze nie mam za bardzo wolnego grosza żeby udoskonalać konstrukcje. Jeszcze kontrola u weta przed nami i sama muszę też za swojego lekarza zapłacić... tak więc muszą poczekać. Nie jest im tam źle, właściwie dla nich się wiele nie zmieni, to ma mi ułatwić życie i być po prostu ładniejsze
 
 Pasażerów na gape ruchomych nie widac, Mała się twardo iska i wyciąga truchła
 od razu futerko jej się ładniejsze zrobiło,  chociaż to jeszcze nie jest szczyt jej możliwości
 od razu futerko jej się ładniejsze zrobiło,  chociaż to jeszcze nie jest szczyt jej możliwości   
 Elmo powoli zaczyna wyciągać się przy kolankowaniu, Luna wariuje jak zawsze, a dziecię skacze jakby sama pchła była. Jedzą tonami, bobcza ile wlezie i sikają litrami
 samo życie!
 samo życie!- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Gdzie tam Walijski, aż takim kurduplem to on nie jest   
 
Karmel to 100% Airedale Terrier
			
			
			
									
																
						 
 Karmel to 100% Airedale Terrier

- 
				
				loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Mieliśmy dziś poza standardowym mizianiem i macaniem ważenie    
 
No i tak się prezentują wyniki:
Elmo - 594 gramy (+26 od pon.)
Luna - 434 gramy (+30)
Maluch - 267 gram (+32)
A potem była w nagrodę pyszna kolacja:



Duży przyniósł rzeżuchę, ale jak na razie została podeptana i zignorowana 
 
Wypłosze małe, wystarczy kichnąć albo ruszyć ręką i wszystkie trzy z głośnym tupotem uciekają w popłochu
			
			
			
									
																
						 
 No i tak się prezentują wyniki:
Elmo - 594 gramy (+26 od pon.)
Luna - 434 gramy (+30)
Maluch - 267 gram (+32)
A potem była w nagrodę pyszna kolacja:



Duży przyniósł rzeżuchę, ale jak na razie została podeptana i zignorowana
 
 Wypłosze małe, wystarczy kichnąć albo ruszyć ręką i wszystkie trzy z głośnym tupotem uciekają w popłochu

- 
				
				Pikabu
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
Bulletproof - przepreszam, ja we wszystkich zdjęciach widzę walijskie. Dorastałam z takim psem jako małe dziecko i dla mnie ona byłą serio ogromna  Więc teraz na żywo rozróżniam Airdela od Walijskiego bez problemu, ale na zdjęciach o ile brak człowieka dla perspektywy w tle to nadal widzę tylko swoją Festę. Piękny jest ten Twój Karmel
 Więc teraz na żywo rozróżniam Airdela od Walijskiego bez problemu, ale na zdjęciach o ile brak człowieka dla perspektywy w tle to nadal widzę tylko swoją Festę. Piękny jest ten Twój Karmel   Strasznie mi się podobają i airdely i welshe ale już nie chcę mieć takiego psa.
 Strasznie mi się podobają i airdely i welshe ale już nie chcę mieć takiego psa.
loriain - Serio te firmy wstydu nie mają, że trzeba rachunki płacić i potem trzeba kombinować skąd kasę na futra brać Znam ten ból. To tak czy siak spokojnie poczekam aż się pochwalisz jak już będzie
 Znam ten ból. To tak czy siak spokojnie poczekam aż się pochwalisz jak już będzie 
U nas wczoraj też było kolankowanie, Skoczka zasnęła mojemu facetowi na kolanach a Cichotka w jego nogawce. Toffi uprawiała radosne biegi wszędzie. U nas wczoraj w ramach wyżerki były listki pomidorów ze stajni. Teraz to jak tylko wracam rano to jest pisk, bo już wiedzą, że coś ciocia i wujek ze stajni dali. Dziś zaraz jadę pietruszki im pozbierać.
			
			
			
									
																
						 Więc teraz na żywo rozróżniam Airdela od Walijskiego bez problemu, ale na zdjęciach o ile brak człowieka dla perspektywy w tle to nadal widzę tylko swoją Festę. Piękny jest ten Twój Karmel
 Więc teraz na żywo rozróżniam Airdela od Walijskiego bez problemu, ale na zdjęciach o ile brak człowieka dla perspektywy w tle to nadal widzę tylko swoją Festę. Piękny jest ten Twój Karmel   Strasznie mi się podobają i airdely i welshe ale już nie chcę mieć takiego psa.
 Strasznie mi się podobają i airdely i welshe ale już nie chcę mieć takiego psa.loriain - Serio te firmy wstydu nie mają, że trzeba rachunki płacić i potem trzeba kombinować skąd kasę na futra brać
 Znam ten ból. To tak czy siak spokojnie poczekam aż się pochwalisz jak już będzie
 Znam ten ból. To tak czy siak spokojnie poczekam aż się pochwalisz jak już będzie 
U nas wczoraj też było kolankowanie, Skoczka zasnęła mojemu facetowi na kolanach a Cichotka w jego nogawce. Toffi uprawiała radosne biegi wszędzie. U nas wczoraj w ramach wyżerki były listki pomidorów ze stajni. Teraz to jak tylko wracam rano to jest pisk, bo już wiedzą, że coś ciocia i wujek ze stajni dali. Dziś zaraz jadę pietruszki im pozbierać.
- 
				
				loriain
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
U mnie piszczy na razie tylko Luniak jak słyszy ze 'szeleszcze' trawą   i tez tylko ona zasypia poza klatką - pod koszulka Dużego - a on razem z nią
 i tez tylko ona zasypia poza klatką - pod koszulka Dużego - a on razem z nią  
A my się zbieramy i jedziemy dzisiaj na wystawę kiciow mam nadzieje, ze tyle alergenów w jednym miejscu mnie nie powali
 mam nadzieje, ze tyle alergenów w jednym miejscu mnie nie powali   
  
No i zdaje się że pod koniec przyszłego tygodnia zostaniemy hotelikiem dla psiucha, do końca października
			
			
			
									
																
						 i tez tylko ona zasypia poza klatką - pod koszulka Dużego - a on razem z nią
 i tez tylko ona zasypia poza klatką - pod koszulka Dużego - a on razem z nią  
A my się zbieramy i jedziemy dzisiaj na wystawę kiciow
 mam nadzieje, ze tyle alergenów w jednym miejscu mnie nie powali
 mam nadzieje, ze tyle alergenów w jednym miejscu mnie nie powali   
  No i zdaje się że pod koniec przyszłego tygodnia zostaniemy hotelikiem dla psiucha, do końca października

- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Potwory i spółka, czyli Luniak, Elmo i małe coś
No to będzie się u Was działo, ciekawe co świnie na to  
			
			
			
									
																
						


