Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Zablokowany
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: porcella »

Jestem bliska załamania, grzybisko w nowych miejscach, a za uszami nowe zaognienia. Rozmawialam z dr Dorotą: kilka dni bez leków i pobieramy zeskrobinę... Tak jakoś w przyszłym tygodniu.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: diefenbaker »

ech te choróbska, najgorzej jak się coś przyplącze to sobie pójść nie chce... a kysz grzybkom :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: sosnowa »

Masakra.
A ten umijo pet to jak podawałaś? Bio sobie chyba też zamówię.
Ciekawe co u niej z tym grzybem, przecież szprycujesz ją na poprawę odporności.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: porcella »

5-7 kropli na liściu, a częściej 0,1 ml. w strzykace, z wodą trochę. To jest specyfik w typie rodi care uro, jeśli chodzi o wygląd i konsystencję.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: porcella »

kilka dni bez leków - tak poleciła dr Dorota, żeby pobranie zeskrobin miało sens - i sroka wysypana wszędzie tam, gdzie jeszcze nie miała. Grzbiet ładny - to brzuch zagrzybiony. I lapki! I między palcami!
Pobranie drdr zrobiły na wziewce, bo to naprawdę bolesne, a mamy do czynienia z nerwuskiem. Wyniki za 10-14 dni, jak coś wyrośnie.
No ale zaraz po powrocie: strzyżenie na jeża 2mm, kąpiel w szamponie grzybobójczym, potem fungiderm. Po południu dokarmianie, bo schudła! 770g!
Znika mi w oczach, najdziwniejsze, że ma świetny apetyt...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: Elurin »

Ona miała USG jamy brzusznej? Bo czasem ciekawe rzeczy mogą wyjść...
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: sosnowa »

Ewidentnie odporność jej siadła, grzyb musi być wyjątkowo wredny
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13534
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: pucka69 »

Ciekawe co wyjdzie. stawiam na taki grzyb z dużą ilością "t" oraz "h" w nazwie. Jest wyjątkowo trudny do wyleczenia.
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: diefenbaker »

też masz się z tymi choróbskami... :pocieszacz: biedna Sroczka :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)

Post autor: joanna ch »

ajaj, biedaczka... jakie przejścia...
Zablokowany

Wróć do „In Memoriam”