 
 U nas wczoraj burza i ulewa a dzisiaj fajnie chłodno (20 stopni
 ). W Łodzi ponoć dzisiaj ma się ochłodzić więc będziecie mieli koniec przymusowego leniuchowania
 ). W Łodzi ponoć dzisiaj ma się ochłodzić więc będziecie mieli koniec przymusowego leniuchowania 
Moderator: pastuszek
 
  ). W Łodzi ponoć dzisiaj ma się ochłodzić więc będziecie mieli koniec przymusowego leniuchowania
 ). W Łodzi ponoć dzisiaj ma się ochłodzić więc będziecie mieli koniec przymusowego leniuchowania 
 Szczęście nastało... w dodatku po 2 dniach permanentnego wybiegu chłopcy jakoś nauczyli się żyć razem w klatce i kłótnie są mniejsze.
 Szczęście nastało... w dodatku po 2 dniach permanentnego wybiegu chłopcy jakoś nauczyli się żyć razem w klatce i kłótnie są mniejsze.  Karmelka i Kawa, mama i siostra Baranka. Będą miały wakacje, bo rodzice z siostrą wyjeżdżają. Obie są urocze i doczekać się nie mogę
 Karmelka i Kawa, mama i siostra Baranka. Będą miały wakacje, bo rodzice z siostrą wyjeżdżają. Obie są urocze i doczekać się nie mogę  
 Wygląda jak nieboskie stworzenie, choć z natury jest przystojniakiem. Tyłek z blizną, jeszcze mocno wystrzyżony (nie pokazał go do zdjęć), nos brudny od paru dni i niczym umyć się go nie da... Był strzyżony w piątek na krótko - ale już zaczął odrastać, zanim się obejrzymy, powróci mopik.
 Wygląda jak nieboskie stworzenie, choć z natury jest przystojniakiem. Tyłek z blizną, jeszcze mocno wystrzyżony (nie pokazał go do zdjęć), nos brudny od paru dni i niczym umyć się go nie da... Był strzyżony w piątek na krótko - ale już zaczął odrastać, zanim się obejrzymy, powróci mopik. 






 
 










 Na zdjęciach wyszła jednak dość przyjaźnie.
 Na zdjęciach wyszła jednak dość przyjaźnie.




 
   Panienki cudowne
 Panienki cudowne  
 




 A dziewczynki piękne
 A dziewczynki piękne  Jak ja uwielbiam te wszystkie świnie
 Jak ja uwielbiam te wszystkie świnie  
 Jest tylko małe rozcięcie, zdezynfekowane, już nie krwawi. Widziałam, że przez ostatni tydzień stosunki między chłopakami wróciły do normy, choć po powrocie Leonka były dość napięte. Powinnam się martwić?
 Jest tylko małe rozcięcie, zdezynfekowane, już nie krwawi. Widziałam, że przez ostatni tydzień stosunki między chłopakami wróciły do normy, choć po powrocie Leonka były dość napięte. Powinnam się martwić?   Z każdej strony widać na nim jakieś przejścia, ale to i tak najładniejsza świnka w tym domu (te ostatnie słowa to tak szeptem, żeby Baranek z rodziną nie słyszeli)
 Z każdej strony widać na nim jakieś przejścia, ale to i tak najładniejsza świnka w tym domu (te ostatnie słowa to tak szeptem, żeby Baranek z rodziną nie słyszeli)  