Hej Wam

Mam pytanie, jak najlepiej przygotować klatkę do porodu? Lulu w przeciągu tygodnia powinna urodzić więc właśnie robię jej generalne porządki i się zastanawiam jak to dobrze ugryźć

Mój plan jest taki do kuwety wsypuję pelet drewniany na to duży podkład seni (90x60 cm) na to dry bed (a może lepsza mata łazienkowa ?). Wymyśliłam sobie ten podkład seni że to chyba będzie najlepszy i najszybszy sposób na pozbycie się siuśków spod dry bedu (żeby za dużo w tej klatce nie mieszać jak będą maluchy). W klatce standardowo będzie prostokątna kuwetka, paśnik miska z jedzeniem, poidełko no i.... ? Właśnie i co? Lulu uwielbia siedzieć w norce ale nie wiem czy mogę jej dać bo boję się że jak zacznie rodzić to po przydusza w niej małe, może lepiej powiesić prostokątny hamak i wystarczy jej miękki dry bed ? Uszyłam też jej taką dużą prostokątną norkę która ma 45 cm na 30cm to może ona będzie lepsza ? Czy może najlepiej dać matę łazienkową i kupę siana? Ale Lulu to Skinny więc siano dla jej delikatnej skóry raczej nie jest wskazane. Normalnie głupieję już z nerwów i nie wiem co robić

Pomóżcie proszę
